Dzięki pewnej filmowej produkcji to miejsce stało się ikoną tropikalnego piękna i destynacją marzeń każdego podróżnika. Dziś nie potrzeba mu żadnej specjalnej reklamy, bo zwykłe zdjęcia tej lokalizacji są wystarczająco kuszące.
Wyspy Phi Phi to leżący na Morzu Andamańskim archipelag, należący do największych atrakcji turystycznych Tajlandii. Archipelag wchodzi w skład prowincji Krabi i należy do Parku Narodowego Wysp Phi Phi, który obejmuje dwie duże wyspy – Koh Phi Phi Don i Koh Phi Phi Le oraz kilka mniejszych wysepek w pobliżu.
Wyspy szczycą się wręcz idyllicznym krajobrazem morskim i rajskimi plażami jak z najbardziej zachwycających pocztówek. Nie prowadzą tam żadne mosty ani drogi, więc dostaniecie się tam jedynie od strony morza. Czy nie brzmi to jak kierunek doskonały na rajskie wakacje?
Wyspa Koh Phi Phi Don
To największa z wysp Phi Phi. Tworzą ją dwie wapienne skały wystające prosto z wody. Góry są porośnięte bujną roślinnością i połączone wąskim przesmykiem, tworzącym dziś atrakcyjne dla turystów wybrzeże. Oszałamiające widoki i niemal karaibskie plaże w połączeniu z luksusowymi hotelami, licznymi barami i imprezami do rana sprawiają, że wyspę nieustannie odwiedzają tłumy turystów.
Choć obydwie strony wyspy mają swoje mocne strony, najważniejszym jej punktem jest łączący skały przesmyk. To właśnie na nim powstała główna wioska wysp Phi Phi, Tonsai. Oczaruje Was ona swoim labiryntem małych uliczek i niezwykle luźną, wakacyjną atmosferą. Południowe wybrzeże wioski to przede wszystkim port, do którego wpływają wszystkie łodzie, natomiast północne wybrzeże to główna plaża, Loh Dalum. To tam co wieczór odbywają się dyskoteki, muzyka nie cichnie, a bary nie zamykają się praktycznie przez całą noc. Dzięki temu miejscu Phi Phi uważane jest za jedną z najbardziej rozrywkowych wysp w całej Tajlandii.
Tonsai to także główne miejsce zakwaterowania na wyspach, szczególnie jeśli interesują Was apartamenty, a nie resorty typu all-inclusive. Niektóre miejscówki oferują transport gości prywatną łodzią z Krabi, jednak większość właścicieli apartamentów będzie wymagać od Was dotarcia na wyspę we własnym zakresie. Nie powinno to być jednak problemem, bo z Krabi co chwilę odpływają łodzie kierujące się właśnie na Phi Phi.
Punkt widokowy
Z Phi Phi Don nie wyjeżdżajcie bez wizyty na punkcie widokowym. Tylko stamtąd będziecie w stanie rzeczywiście zobaczyć całe piękno tego miejsca w pełnej krasie. Punkt widokowy znajduje się w zachodniej części wyspy, a aby do niego dotrzeć, na górę wspiąć się trzeba pieszo. Nie ma co jednak panikować, bo droga jest dobrze oznaczona i bardzo łatwa. Po przejściu kilkudziesięciu schodków dotrzecie do pierwszego punktu, ale traktujcie go raczej jako odpoczynek aniżeli cel spaceru. Nie zdziwcie się też, jeśli w tym miejscu spotkacie osobę pobierającą opłatę wstępu.
Kolejne 10 minut marszu w górę doprowadzi Was do jedynego miejsca, z którego zobaczycie obie zatoki Phi Phi na raz. Po lewej stronie znajdować się będzie zatoka Tonsai, po prawej – plaża Loh Dalum, a majestatyczne wapienne klify służyć im będą za tło. Każdy powie Wam, że odrobina wysiłku przy wspinaczce jest warta takich widoków. Zapytajcie chociażby schodzących na dół turystów.
Monkey Beach
W zatoce Yong Kasem, na zachodnim wybrzeżu Phi Phi Don, pośród gęstej dżungli ukryta jest Plaża Małp. To piękna, nieduża plaża z miękkim, białym piaskiem. Jeśli wybierzecie się na nią wczesnym rankiem bądź po południu, prawdopodobnie spotkacie tam ciekawskie, dzikie makaki. Małpy mieszkają w górach, ale zorientowały się już dobrze, że obecność ludzi oznacza dostęp do jedzenia, więc często schodzą z klifów w poszukiwaniu pożywienia.
Na plażę można dostać się pieszo, ale dużo popularniejszy jest rejs specjalną łódką long tail, albo jeszcze lepiej – kajakami, wypożyczonymi na plaży Loh Dalum. Taka wycieczka kajakami trwać będzie niecałe pół godziny, a trzeba przyznać, że jest niezwykle satysfakcjonująca. Na miejscu uważajcie jednak, by nie zostawiać rzeczy w zacumowanych kajakach, bo jeśli makaki dobiorą się do Waszego plecaka, ciężko Wam będzie cokolwiek odzyskać.
WARTO WIEDZIEĆ: Nie należy mylić Małpiej Plaży z Zatoką Małp, która znajduje się w południowo-zachodniej części wyspy. Jest ona bardzo popularna, bo mijają ją wszystkie łódki przypływające do Tonsai i opuszczające wyspy. Niektórzy właściciele łodzi zatrzymują się na tamtejszej plaży na życzenie pasażerów, ale jest to coraz rzadsza praktyka, bo mieszkające tam małpy robią się agresywne i przeszkadzają w jakimkolwiek korzystaniu z uroków wybrzeża. Wciąż jednak można uwieczniać piękno zatoki z pokładów łodzi.
Wyspa Koh Phi Phi Le
Około 2 km od Koh Phi Phi Don znajduje się jej mniejsza siostra, Koh Phi Phi Le. Jej powierzchnia wynosi 6,6 kilometrów kwadratowych, co czyni z niej drugą co do wielkości wyspę archipelagu. Pokrywają ją wapienne góry ze stromymi klifami wpadającymi prostopadle do morza, a jednymi z jej najpiękniejszych punktów są dwie wyjątkowe, znane na całym świecie zatoczki. Jedna z nich, Pi Leh, to półzamknięta zatoka tworząca niezwykłą lagunę, będącą jednym z ulubionych celów rejsów w tej części Tajlandii. Druga natomiast, urokliwa Zatoka Maya, szczyci się nawet tytułem gwiazdy filmowej. Wyspa Koh Phi Phi Le słynie także z pięknych raf koralowych, które sprawiają, że to doskonały cel podróży dla doświadczonych i aspirujących nurków.
Jaskinia Wikinga
W północno-wschodniej części wyspy Koh Phi Phi Le, u podnóża wysokiego wapiennego klifu, znajduje się jaskinia, której na swojej ścieżce zwiedzania nie omija żaden przyjezdny. Wbrew pozorom nie mieszkają tu żadni wikingowie, ale nazwa tego miejsca nie jest oczywiście przypadkowa. Na jednej ze ścian jaskini odkryto 400-letnie malowidła przedstawiające łodzie rybackie. Jeden z rysunków przypomina charakterystyczną łódź wikingów, stąd nazwa „Jaskinia Wikingów” przylgnęła na stałe do tego miejsca. Nie jest to jednak jej jedyna osobliwość.
Pierwszym co zobaczycie, zbliżając się do Viking Cave, będą kruche, mało stabilne konstrukcje z bambusa, przypominające rusztowania. Jaskinia jest w okolicy głównym punktem skupu niezwykle cennych gniazd jerzyków, których spożycie według lokalnych wierzeń ma zwiększać męskość. To kluczowy składnik tradycyjnej chińskiej zupy z ptasich gniazd. Jako że te podobne do jaskółek ptaki gniazdują w wysokich jaskiniach w obawie przed drapieżnikami, doświadczeni zbieracze muszą wspinać się po nie po wspomnianych „drabinach”.
Do wnętrza jaskini nie można wchodzić, ale wszystkie przepływające tamtędy łodzie zdecydowanie zwalniają, by turyści mogli przyjrzeć się nie tylko skomplikowanym rusztowaniom, ale także ołtarzom ofiarnym, przy których zbieracze modlą się przed wspinaczką.
Maya Bay
Największą gwiazdą wyspy Phi Phi Leh jest zdecydowanie Zatoka Maya. Plaża pełna drobnego, białego piasku, otoczona wysokimi wapiennymi klifami i turkusowymi wodami była tytułową bohaterką filmu „Niebiańska plaża” (2000) z Leonardo DiCaprio. Lokalne władze oczekiwały, że film przyciągnie w ten zakątek Tajlandii sporo turystów, ale faktyczne zainteresowanie zatoką przeszło ich najśmielsze oczekiwania. Plaża zaczęła być odwiedzana przez tysiące plażowiczów dziennie. Tuż przy plaży nieustannie zakotwiczały łodzie motorowe niszczące koralowce i uszkadzające lokalny ekosystem. Nie wspominając już o tym, jak niewyobrażalnie ogromne grupy turystów uniemożliwiały cieszenie się naturalnym krajobrazem.
Z tego powodu w 2018 roku zatoka włącznie z plażą Maya Beach została zamknięta na całe 4 lata. W 2022 roku dzięki działaniom ekologów udało się odnowić ekosystem wyspy i na plażę ponownie wpuszczono turystów. Od tamtego czasu jednak wstęp do zatoki jest regulowany, a wejścia do wody ograniczone. Co jakiś czas zatoka okresowo jest też zamykana, by mieć pod ciągłą kontrolą stan jej wód i przyrody. Dlatego przed planowaną wizytą pamiętajcie, by sprawdzić czy na pewno jest ona otwarta. Na Maya Bay zwykle jest sporo ludzi, ale to jedno z tych miejsc, do których zdecydowanie warto zajrzeć, nawet jeśli nie przepadacie za dużymi tłumami.
Bamboo Island
Dziś to miejsce porasta w większości inna roślinność, a bambusów znaleźć tu można niewiele. Niewykluczone jednak, że dawniej to właśnie one stanowiły główną florę wyspy i to dlatego nadano jej tę charakterystyczną nazwę. Koh Mai Phai, czyli Bambusowa Wyspa, to świetna alternatywa dla tych, którzy chcą uciec od zatłoczonych plaż Zatoki Maya czy Monkey Beach. Zdecydowanie różni się ona od swoich większych sióstr. Ta malutka wyspa pozbawiona jest groźnych klifów i monumentalnych skał. To jedynie mała, ale bardzo klimatyczna plaża z białym piaskiem, która wyłania się z turkusowych wód. Zdecydowanie można zaliczyć ją do tych rajskich.
Na Bamboo Island zabierze Was około godzinny rejs z głównej wyspy Phi Phi. Ta dość spora odległość ma swoje plusy, bo to właśnie dzięki temu wciąż znaleźć na niej można odosobnione fragmenty plaży. Na wyspie nie ma hoteli ani żadnych innych typów zakwaterowań, ale dozwolone jest rozkładanie namiotów. Wyspa często odwiedzana jest też przez nurków i miłośników snorkelingu, którzy kochają ją za jej spokojną atmosferę i krystalicznie czyste wody.
Ko Yung – Wyspa Komarów
Niecałe 2 km na zachód od Bambusowej Wyspy znajduje się jeszcze jedna niewielka, ale urocza wysepka. Ko Yung nie jest zamieszkana, a na jej terenie znajdziecie niewiele więcej niż jedną, piaszczystą plażę. Nie brak tam za to doskonałych warunków do uprawiania snorkelingu. Woda przy wybrzeżu jest krystalicznie czysta i łatwo zauważyć pod nią wiele pięknych raf koralowych w doskonałym stanie. Uważajcie jednak, bo mieszkańcy rafy to nie jedyne zwierzęta kochające tę wyspę. Jak sama jej nazwa wskazuje, w zacienionych zakamarkach kryją się miliony komarów, które doprowadzą Was do szaleństwa, więc dla własnego spokoju lepiej trzymajcie się słonecznego wybrzeża.
Inne plaże Phi Phi
Na plażowanie na terenie wysp Phi Phi wcale nie musicie wybierać pełnych turystów plaż Maya Beach, Monkey Beach czy siostrzanych Tonsai Beach i Loh Dalum. Ba, żeby odnaleźć nieco intymności nie musicie też wypływać na dalekie, piaszczyste plaże wysp Ko Yung czy Koh Mai Phai. Maleńkie plaże ukryte są na wielu fragmentach wybrzeża Phi Phi Leh, wystarczy ich poszukać, a jest duża szansa, że będziecie tam sami. Jednak dużo większy wybór plaż oferuje większa Phi Phi Don. Oddalcie się od zatłoczonej wioski Tonsai i wybierzcie się na plaże Loh Moo Dee, Viking, Phak Nam, szeroką Loh Lana, albo najlepiej ocenianą z nich wszystkich – plażę Nui.
Nurkowanie na wyspach Phi Phi
Dobrą wiadomością dla aktywnych poszukiwaczy przygód jest fakt, że wyspy Phi Phi to jeden z najpopularniejszych wśród nurków zakątków Tajlandii. A czy z wakacji można przywieźć piękniejsze wspomnienie niż nurkowanie w rajskim otoczeniu morskiej fauny i flory? Wapienne ściany i formacje skalne są pełne zakamarków i szczelin, w których kryją się fascynujące stworzenia. Przy skałach zobaczyć też można koralowe ogrody, ale warto też spojrzeć w dół, bo w piasku odpoczywać mogą rekiny lamparcie.
Najlepsze warunki, by obserwować podwodny świat panują tu od lutego do maja. Wody są wtedy najspokojniejsze i najcieplejsze, a prądy łagodniejsze, dzięki czemu plankton przyciąga większą ilość dużych, morskich stworzeń. Największym rajem dla nurków jest Koh Phi Phi Le, gdzie atrakcyjne punkty do zejścia pod wodę znaleźć można praktycznie co krok, ale dobrym pomysłem będzie także Małpia Zatoka na Koh Phi Phi Don czy wybrzeża pozostałych, mniejszych wysepek.
Jak zobaczyć archipelag Phi Phi?
Jeśli myślicie o jednodniowym pobycie na wyspach Phi Phi, możecie skorzystać ze zorganizowanych wypadów, podczas których zobaczycie wszystkie najsłynniejsze punkty wysp. Tego typu wycieczki fakultatywne możecie zarezerwować z wyprzedzeniem, np. korzystając z portalu GetYourGuide. Większość z nich wypływa z Krabi albo Phuket i oferuje przystanki w tak ikonicznych miejscach jak Zatoka Maya, Wyspa Bambusowa czy Małpia Plaża. Oczywiście można też wybrać warianty z wliczonym w cenę lunchem czy przygodą z nurkowaniem.
Chyba nie trzeba jednak nikogo przekonywać, że te wyspy zasługują na więcej Waszego czasu. Jeśli chcecie być bardziej niezależni i w swoim tempie zobaczyć prawdziwy czar tego miejsca wsiądźcie w łódź, przybijcie do brzegu Tonsai i zostańcie tam na dłużej. Spróbujcie nurkowania, przepłyńcie wokół wysp kajakami i zaniemówcie w obliczu panoramy widocznej z punktu widokowego. Pamiętajcie jednak, że przemieszczając się między wyspami możecie zostać poproszeni o zapłatę za wstęp na teren parku narodowego. Czasem pobierana jest ona w celu wsparcia wysiłków na rzecz ochrony cudów natury parku.
Informacje praktyczne
- Rejs na wyspy Phi Phi warto zarezerwować z wyprzedzeniem. Do wyboru jest wiele wycieczek z doświadczonymi przewodnikami, którzy pokażą Ci najciekawsze miejsca, odpowiedzą na pytania i zdradzą ciekawostki związane z odwiedzanymi rejonami.
- Rezerwuj wycieczkę na GetYourGuide
