Wygląda jak ilustracja z książki o księżniczkach – i nic dziwnego, bo to właśnie Neuschwanstein był inspiracją do stworzenia bajkowego zamku Disneya. Sam zamek to jednak nie tylko piękna fasada, ale także niezwykła historia o marzeniach i ucieczce od rzeczywistości.
Zamek Neuschwanstein (niem. Schloss Neuschwanstein) stoi w południowej Bawarii, niedaleko miasteczka Hohenschwangau, na skalistym występie nad wąwozem Pöllat Gorge. To jeden z najpopularniejszych turystycznych punktów Niemiec, który odwiedza rocznie ponad milion turystów. Jedni przybywają tu dla widoku monumentalnej konstrukcji wynurzającej się spośród lasów i jezior Alp, a inni w poszukiwaniu historii o człowieku, który właśnie w tym miejscu chciał stworzyć swoje odosobnione miejsce jak z bajki.
Geneza Zamku Neuschwanstein
Ciężko mówić o tym zamku w oderwaniu od jego historii. A to dlatego, że nie był to zwykły zamek, którego celem było zapewnienie schronienia i punktu obronnego. Stanowił on swego rodzaju azyl, w którym oddać się można było marzeniom i puścić wodze fantazji. Natomiast nie to jest najważniejszym elementem tej układanki, a osoba stojąca za powstaniem tej konstrukcji.
Postacią odpowiedzialną za wzniesienie dzisiejszego symbolu południowych Niemiec był król Ludwik II, marzyciel zafascynowany epoką rycerską, legendami i historiami o wielkich czynach. Decyzja o budowie Neuschwanstein zapadła krótko po objęciu przez niego tronu. Kiedy sprzymierzona z Austrią Bawaria przegrała konflikt z Prusami, król musiał zrezygnować z realnej kontroli nad armią. To wtedy władca oddalił się od polityki, zamknął w sobie i pogrążył w krainie wyobraźni. Zdecydował też o stworzeniu nowych rezydencji w pobliżu zamku Hohenschwangau, rezydencji, w której dorastał i którą darzył szczególnym sentymentem.
Podczas budowy zamku zrezygnowano z typowych dla średniowiecznych siedzib możnych obronnych umocnień. W końcu to nie o to w tej rezydencji chodziło. Natomiast cała budowla wciąż przypominać miała tradycyjne zamki godne dawnych niemieckich władców. Budowa rozpoczęła się w 1869 roku, a do 1873 roku ukończona już była pierwsza część projektu. Niestety bajkowego zamku używano tylko do 1886 roku. Ludwik II zmarł 4 dni po tym, jak stwierdzono jego niepoczytalność i pozbawiono go tronu.
Zgodnie z życzeniem króla pałac nie miał być nigdy odwiedzany przez osoby postronne. Zakładał on że będzie to zaciszne miejsce dostępne jedynie dla niego i jego najbliższej rodziny. Jednak zaledwie siedem tygodni po jego śmierci imponująca budowla została udostępniona odwiedzającym. Razem z innymi pałacami Ludwika II w 2025 roku rezydencja umieszczona została na liście UNESCO.

Sagi, legendy i inne utwory
Ciężko się nie zgodzić, że położony w Alpach Bawarskich zamek Neuschwanstein wygląda po prostu jak z bajki. W końcu nic tak nie podkreśla romantyczności konstrukcji jak strzeliste wieżyczki. Jednak nie tylko zewnętrzny wygląd zamku jest tak magiczny. Pałacowe pomieszczenia i ich wystrój wyraźnie odnoszą się do uwielbianych przez Ludwika II oper Richarda Wagnera i takich historii jak Tristan i Izolda, saga o Sigurdzie czy legenda o świętym Graalu. To dlatego ściany tego miejsca zamieszkują przede wszystkim postaci rycerzy, królów, poetów czy kochanków.
Wyjątkowe miejsce w pałacu ma też motyw łabędzia. Ptak ten był historycznym herbowym zwierzęciem hrabiów Schwangau, których następcą uważał się król. Dodatkowo jest to chrześcijański symbol „czystości”, do której dążył Ludwik. To dlatego łabędź pojawia się w wielu bardziej lub mniej oczywistych punktach sal. Motyw łabędzia nawiązuje też do legendy o Rycerzu Łabędzia Lohengrinie i pojawia się nawet w nazwie zamku, bo Neuschwanstein oznacza dosłownie „Nowy Kamienny Łabędź”. Rezydencję Ludwika II nazwano tak dopiero w 1886 roku, rezygnując jednocześnie z dotychczasowej nazwy Neue Burg Hohenschwangau (Nowy Zamek Hohenschwangau).
CIEKAWOSTKA: Zamek inspirował wielu artystów, w tym samego Andy’ego Warhola, który stworzył nawet obraz o tej samej nazwie. Nie jest to jednak najsłynniejszy związek tego budynku ze współczesną kulturą. Wielu twierdzi, że to właśnie tym zamkiem podczas swojej podróży po Alpach zainspirował się Walt Disney tworząc pierwotny zamek Śpiącej Królewny. Ten sam zamek jest dziś symbolem rozpoczynającym animowane filmy tego producenta. Jego odwzorowanie jest też jedną z atrakcji paryskiego Disneylandu.
Zwiedzanie zamku Neuschwanstein
Dla zwiedzających dostępne są cztery piętra pałacu. Dwa dolne to poboczne atrakcje. Znajduje się tam reprodukcja pałacowej kuchni, odbywa się projekcja filmu dotyczącego historii zamku, kawiarnia i sklepik z pamiątkami. Na drugim piętrze możecie też zajrzeć na świetny taras widokowy, skąd widoczna jest panorama jeziora Alpsee. Głównym punktem trasy zwiedzania są jednak trzecie i czwarte piętro. To tam zobaczyć można przestrzenie, które na wiele sposobów pięknie wyrażają fascynację króla Ludwika II bajkowym światem, twórczością Ryszarda Wagnera i innymi popularnymi w średniowiecznej literaturze motywami czy legendami.
WARTO WIEDZIEĆ: Plany budynku obejmowały ponad 200 królewskich pomieszczeń, ale tylko około piętnastu zostało ukończonych i współcześnie udostępnionych turystom.
Sala Śpiewaków
Największej z pałacowych sal użyto po raz pierwszy w 1933 roku, przy okazji koncertu upamiętniającego twórczość Wagnera. I choć rozmiar Sali Śpiewaków może sugerować, że organizowano tam bale, przyjęcia czy inne królewskie imprezy, w rzeczywistości nigdy tak nie było. Pomieszczenie miało po prostu oddawać hołd średniowiecznej kulturze rycerskiej. Ważniejszy od jej funkcji jest jednak jej wystrój inspirowany wnętrzem zamku w Wartburgu. Sala udekorowana jest scenami z sagi o Parsifalu poszukującym Świętego Graala oraz o jego synu, Lohengrinie.
Sala Tronowa
Sala Tronowa jest nieco mniejsza od Sali Śpiewaków, za to zajmuje ona aż dwie pałacowe kondygnacje. Podobnie jak w przypadku Sali Śpiewaków, król nigdy nie miał na celu przyjmować tam gości ani oficjalnych delegacji. Służyła ona tylko i wyłącznie ku uciesze jego oczu. Skonstruowana w stylu bizantyjskim sala inspirowana była wnętrzami kościołów pochodzących z tej epoki. Z trzech stron otaczają ją piękne arkady, a na czwartej ścianie zgodnie z planem miał stanąć królewski tron, który koniec końców nigdy nie powstał. Oprócz nich warto tam zwrócić uwagę na portrety świętych królów, przedstawienia Jezusa Chrystusa czy dwunastu apostołów, XVIII-wieczne mozaiki i drogocenne posadzki czy żyrandole.
Sypialnia króla i inne pokoje mieszkalne
Wschodnie skrzydło trzeciego piętra to prywatne pokoje króla. Zobaczyć tam można salon, sypialnię z drewnianym łóżkiem przykrytym baldachimem, neogotycką jadalnię, małą kaplicę i gabinet pisarski. Wszystkie te pomieszczenia zdobią oczywiście ulubione motywy króla. Freski, gobeliny i inne dekoracje nawiązują do legendy o św. Graalu oraz legend Wagnerowskich czy utworów Wolframa von Eschenbacha. Wśród tych pomieszczeń zobaczyć też można wiele wygodnych miejsc, w których wierny miłośnik książek mógł oddawać się lekturze.
Do pomieszczeń mieszkalnych zaliczają się też pokoje służby. Rzecz jasna wyposażono je dużo skromniej niż królewską sypialnię, ale funkcjonalności tego miejsca ciężko zaprzeczyć. W każdym pokoju zobaczyć można łóżka, szafy i stół. Były one natomiast oddzielone od głównego korytarza, by przechodzący tamtędy król, nie mógł być obserwowany.
Średniowieczna technologia
Ważnym punktem na który zwracają uwagę przewodnicy po zamku jest coś, co nagle sprawia, że zwiedzający przestają się czuć jak w średniowiecznej budowli. Fortecę wyposażono w najnowocześniejsze w momencie budowy urządzenia, które wręcz odstają od staromodnego wystroju. Zdziwione miny wywołują dzwonki dla służby zasilane bateriami, telefony, zaawansowany piekarnik z ruchomym rożnem oraz sprawnie działający system ogrzewania centralnego. Działały tam też automatyczne spłuczki czy pierwsze wersje dzisiejszych czajników.
Wizyta w Neuschwanstein
Wizyta na dziedzińcu zamku dostępna jest dla każdego kto odwiedzi to miejsce, ale samo zwiedzanie zamku Neuschwanstein możliwe jest wyłącznie w ramach wycieczki z przewodnikiem. Taka trasa obejmuje około 14 pomieszczeń i trwa blisko 30 minut. Bilety wstępu kupić można zarówno na miejscu, jak i internetowo, co ze względu na ograniczoną liczbę miejsc jest najlepszą opcją.
Dobrym rozwiązaniem jest wykupienie na platformie GetYourGuide gotowej wycieczki z transportem z Monachium, Hohenschwangau czy Füssen. Plusem tego typu atrakcji jest możliwość połączenia wizyty w zamku Neuschwanstein z przystankiem na zamku Linderhof, najmniejszym z pałaców Ludwika II, albo Zamku Hohenschwangau, w którym wychowywał się król.
Ważną informacją jest fakt, że w zamku niedozwolone jest robienie zdjęć czy filmów. Jeśli natomiast chcecie dobrze zapamiętać wycieczkę do Neuschwanstein i jakoś ją uwiecznić, to najlepiej zaplanujcie dodatkowy przystanek – punkt widokowy przy Marienbrücke. Zrobione tam zdjęcia pałacu w całej okazałości będą dużo lepsze niż te wykonane, będąc przy samej fasadzie tego olbrzyma.
Jak dostać się na zamek?
Jeśli do Neuschwanstein wybieracie się autem to pamiętajcie o tym, że przy samym zamku nie ma parkingów. Samochód zostawić musicie w miasteczku Hohenschwangau, gdzie zorganizowano cztery płatne parkingi. Stamtąd do bram zamku dotrzeć możecie na kilka sposobów. Ci najbardziej aktywni pewnie wybiorą przyjemny trekking na górę, który nie powinien zająć więcej niż pół godziny. Wjedziecie tam także specjalnym autobusem (także dodatkowo płatnym), ale górny przystanek wciąż nie znajduje się tuż obok bramy, więc mimo wszystko zmuszeni będziecie do krótkiego spacerku.
Informacje praktyczne
- Bilet wstępu do Zamku Neuschwanstein najlepiej kupić z wyprzedzeniem. Unikniesz wówczas stania w długiej kolejce oraz ominie Cię ryzyko, że wszystkie bilety zostały wyprzedane.
- Adres: Neuschwansteinstraße 20, 87645 Schwangau, Niemcy
- Kup bilety na GetYourGuide
Zamek Neuschwanstein na mapie
Najlepsze hotele w Monachium
Monachium oferuje wiele wyjątkowych miejsc na nocleg. Oto kilka z najlepszych opcji zakwaterowania dostępnych w tym mieście:
- Rosewood Munich – Luksusowy pięciogwiazdkowy hotel położony w zabytkowych wnętrzach Palais Neuhaus-Preysing, oferuje eleganckie pokoje i nowoczesne spa. Doceniany za wyjątkową jakość obsługi i znakomitą lokalizację przy Marienplatz.
- Koenigshof – Pięciogwiazdkowy hotel w samym centrum, tuż przy Nowym Ratuszu i rynku, oferuje przestronne pokoje i doskonałe śniadania. Goście chwalą jego elegancję, profesjonalizm obsługi i komfort.
- Hotel München Palace – Luksusowy obiekt położony nad brzegiem rzeki Isar, niedaleko Englischer Garten, oferuje eleganckie wnętrza i bezpośredni dostęp do natury. Doceniany za spokojną lokalizację, wysoki standard i bliskość parków.
- Mandarin Oriental – Wyjątkowy hotel butikowy przy Hofbräuhaus i Viktualienmarkt, oferuje luksusowe pokoje i restaurację wyróżnioną gwiazdką Michelin. Goście cenią go za doskonałą lokalizację, komfort i prestiżowy charakter.
- BEYOND by Geisel – Stylowy hotel butikowy naprzeciwko Ratusza przy Marienplatz, oferuje designerskie wnętrza i bar na miejscu. Doceniany przez pary za doskonałą lokalizację, znakomity wystrój i świetną obsługę.
Każdy z tych hoteli zapewnia wysoki standard obsługi oraz dogodne położenie. Rezerwując nocleg przez stronę Booking, możesz dodatkowo liczyć na atrakcyjne oferty i promocje.