Wśród szukających odrobiny egzotyki Europejczyków Tajlandia jest zdecydowanie najpopularniejszym azjatyckim kierunkiem. Nie tak łatwo jest jednak określić, które zakątki i atrakcje słynącego z rajskiej atmosfery kraju przyciągają najwięcej turystów.
Tajlandia często nazywana jest „Krainą Uśmiechu”, bo pozytywny wyraz twarzy w tamtejszej kulturze jest bardzo istotnym elementem komunikacji niewerbalnej. Można jednak uznać, że powodów do nadania temu miejscu właśnie takiego przydomka jest dużo więcej. Są nimi wszystkie punkty na mapie, wywołujące na twarzach turystów radość i oczarowanie. Wśród nich wymienić można rajskie plaże i majestatyczne świątynie, tętniące życiem miasta i spokojne, górskie wioski, przesiąknięte wilgocią dżungle i groźne formacje skalne, z których tak bardzo słynie Tajlandia.
Co zobaczyć w tym pełnym kontrastów, magicznym kraju w pierwszej kolejności? Uwierzcie mi, że jakiekolwiek z wymienionych poniżej miejsc będzie świetnym wyborem.
Bangkok – kolorowa stolica Tajlandii
Dynamiczna stolica Tajlandii to miasto kontrastów, w którym nowoczesne centra handlowe stoją obok zabytkowych świątyń i targów na wodzie. Miłośnicy zakupów nie mogą pominąć targu Chatuchak (jednego z największych na świecie), a żarłocy powinni wstąpić na nocny targ Khao San Road, oferujący lokalne jedzenie, ale także ubrania i pamiątki. Niezależnie od Waszych upodobań, do planu wycieczki śmiało możecie też dopisać rejs po rzece Chao Phraya, który daje możliwość podziwiania miasta z zupełnie innej perspektywy.
Na szczycie listy głównych atrakcji Bangkoku widnieje natomiast Wielki Pałac Królewski, którego częścią jest Świątynia Szmaragdowego Buddy (Wat Phra Kaew). Cała konstrukcja powstała specjalnie po to, by stać się domem dla posągu medytującego Buddy, siedzącego w pozycji jogi. Rzeźba wykonana jest z jednego kawałka zielonego jadeitu, pokryta złotem, diamentam i umieszczona na piedestale, nad głowami przychodzących do świątyni zwiedzających. Takie umiejscowienie figury podkreślać ma wyższość postaci, a jednocześnie pokazać szacunek, jakim darzą go wierni.
Chiang Mai – perła północnej Tajlandii
Popularnym miejscem, zwłaszcza wśród przyjezdnych, którzy do udanych wakacji wcale nie potrzebują dostępu do morza, jest położone w północnej Tajlandii Chiang Mai. Miasto słynie z licznych świątyń, takich jak Wat Phra Singh i Wat Chedi Luang oraz z uwielbianego przez miejscowych nocnego targu, na którym kupić można rękodzieło i typowe dla tej części kraju smakołyki. A jeśli relaksuje Was obserwacja zieleni, to na pewno docenicie też Ogród Botaniczny Królowej Sirikit i utrzymany w orientalnym stylu Park Królewski Rajapruek.
Dopełnieniem lekcji lokalnej kultury będzie wycieczka do pobliskich plemion górskich, gdzie mniejszości etniczne zapoznają Was z tajnikami swoich tradycji i zwyczajów. A jeśli już opuszczacie na chwilę samo miasto Chiang Mai, wybierzcie się także na najwyższy szczyt Tajlandii, Doi Inthanon, zaplanujcie długie podziwianie niezwykłych pól ryżu albo wespnijcie się na górę, której główną gwiazdą jest imponująca świątynia Wat Phra That Doi Suthep.
Wat Rong Khun – Biała Świątynia
Wat Rong Khun, znana jako Biała Świątynia, należy do najważniejszych świątyń buddyjskich w północnej Tajlandii. Konstrukcja, której prędko się nie zapomina, jest dziełem współczesnego artysty, Chalermchaia Kositpipata, który zaprojektował ją jako wyraz swojego oddania zarówno sztuce, jak i religii.
Wat Rong Khun łączy tradycyjną architekturę buddyjską z nowoczesnym stylem budowlanym. Biały kolor symbolizuje czystość Buddy, a misternie zdobione elementy odzwierciedlają duchową drogę do oświecenia. To oczywiście nie jedyne symbole jakie tam znajdziecie. Każdy detal tego obiektu niesie pewne znaczenie, co czyni wizytę w świątyni nie tylko estetycznym doświadczeniem, ale również duchowym przeżyciem. To dlatego obiekt ten przyciąga taką samą ilość miłośników architektury, jak i osób poszukujących głębszego zrozumienia tajskiej duchowości.
Krabi – turystyczny region na południu Tajlandii
Jednym z najbardziej znanych turystycznych regionów Tajlandii jest Krabi, położone w południowej części kraju. Obszar słynący przede wszystkim z wysp, piaszczystych plaż i zapierających dech w piersiach widoków ma do zaoferowania także kilka mniej oklepanych atrakcji. W głębi deszczowych lasów, w rezerwacie przyrody Klong Thom, znaleźć można gorące źródła, a przy linii brzegowej – niejedną fascynującą jaskinię morską. Nurkowie kuszeni kwitnącymi rafami koralowymi i egzotycznym życiem morskim nie są jedynymi sportowcami kochającymi Krabi. Wapienne klify przyciągają z kolei entuzjastów wspinaczki z całego świata.
A co polecić można tym, którzy mimo wszystko poszukują standardowych planów na wczasy? Najczęściej wybieranymi plażami są te należące do przylądka Phra Nang, między innymi dawna hipisowska enklawa Railay Beach. Urocze wybrzeże znajdziecie także przy miasteczku Ao Nang, pełniącym również funkcję głównego punktu wypadowego dla rejsów łodzią na pobliskie wyspy. Jest też dość istotne miejsce, które bez dwóch zdań powinniście odwiedzić w przerwie od plażowania. Stolica wyspy, miasto Krabi, warto poznać przede wszystkim ze względu na słynny nocny targ i malowniczą promenadę wiodącą wzdłuż rzeki Pak Nam.
Rajskie wyspy Phi Phi
Koh Lanta, Wyspa Kurczaka, Ko Poda czy Honga. W skład prowincji Krabi wchodzi wiele niezwykłych wysp, ale jeden archipelag cieszy się wyjątkowym rozgłosem. Rajskie wyspy Phi Phi to przede wszystkim Phi Phi Don i Phi Phi Leh, choć w ich pobliżu znajdują się także mniejsze wysepki wręcz stworzone dla poszukiwaczy spokoju i miłośników nurkowania. Za popularność archipelagu odpowiada przede wszystkim film „Niebiańska wyspa”, w którym tytułową rolę odgrywała zatoka Maya Bay z Phi Phi Leh. Możecie sobie wyobrazić jakież było zdziwienie turystów, którzy zaczęli pojawiać się na wyspie jedynie w poszukiwaniu rajskiej zatoki, a koniec końców oprócz niej odkryli całe zagłębie błękitnych lagun, zatok i plaż z wyjątkowym charakterem.
Zazwyczaj zanim sięgną oni po niezapomniane wspomnienia z Maya Beach, większość przyjezdnych zatrzymuje się na głównej wyspie, Phi Phi Don. To ona stanowi podstawowy punkt zakwaterowania na archipelagu i oferuje wszelką infrastrukturę turystyczną. Jeśli to właśnie imprezowej atmosfery i barów na plaży potrzebujecie, by poczuć się jak na wakacjach, plaża Loh Dalum będzie dla Was strzałem w dziesiątkę. Zrażać się jednak nie powinni ci stroniący od dużych zgromadzeń, bo na wyspie łatwo można znaleźć zdecydowanie mniej uczęszczane plaże i zatoczki, takie jak Nui Beach, Loh Moo Dee Beach czy Loh Lana, albo poszukać ciszy wśród zaułków gęstej dżungli.
Sanktuaria Słoni – etyczne spotkania z olbrzymami
Mało kto, planując podróż do Tajlandii, łatwo odpuszcza bliższe spotkanie ze słoniami. Obserwacja zwierząt jest oczywiście możliwa, ale trzeba szczególnie uważać podczas wyboru formy takiego spotkania. Jeśli chcecie postawić na autentyczne i etyczne atrakcje (do czego gorąco zachęcamy) to zapomnijcie o jazdach na słoniach, które wciąż dość często oferowane są w Tajlandii.
Zamiast tego postawcie na wizytę w sanktuarium, czyli placówce, która promuje etyczne traktowanie zwierząt i edukację na temat ich ochrony. Sanktuaria Słoni to rezerwaty znajdujące się praktycznie w całej Tajlandii, choć ich największe skupiska odnaleźć można w Krabi, Phuket i Chiang Mai. Warto jednak dobrze przyjrzeć się funkcjonowaniu wybranego przez Was ośrodka, bo nie każde szczycące się nazwą „sanktuarium” miejsce rzeczywiście działa w trosce o dobro ssaków.
Głównym założeniem tego typu rezerwatów jest ochrona wykupionych z niewoli oraz starszych i chorych słoni. W parkach mogą one żyć w swoim naturalnym środowisku i są pod stałą opieką medyczną. Żyjące w takich miejscach słonie możecie odwiedzić także Wy. Główną atrakcją większości sanktuariów jest po prostu obserwacja tych majestatycznych zwierząt i wykłady edukacyjne, ale część z nich oferuje także karmienie zwierząt bądź kąpiele błotne w ich towarzystwie. Jeśli to na tych ostatnich aktywnościach zależy Wam najbardziej, pamiętajcie, by wybrać miejsce, w którym słonie nie są do niczego zmuszane, a odwiedzające je grupy są niewielkie.
Zatoka Phang Nga i Wyspa Jamesa Bonda
Położona na północ od Phuket zatoka Phang Nga nieustannie przyciąga do siebie miłośników przyrody. Ten obszar, będący jednocześnie parkiem narodowym, prezentuje międzynarodowej publiczności Tajlandię rodem z pocztówek. Zatoka słynie przede wszystkim z wapiennych klifów wystających z zielonej wody. Jedna ze skalnych formacji jest wyjątkowo znana dzięki pojawieniu się w tle akcji filmu „Człowiek ze złotym pistoletem”. Produkcja sprawiła, że cała wyspa znana jest do dziś jako Wyspa Jamesa Bonda, a rejsy w jej stronę są najbardziej obleganymi wycieczkami w regionie Phang Nga.
Spore zainteresowanie turystów budzi też Koh Panyee, pływająca wioska rybacka, na której zatrzymuje się większość odwiedzających zatokę. Jeśli jednak staracie się unikać dużych zbiorowisk, prawdopodobnie bardziej przypadnie Wam do gustu inny plan zwiedzania okolicy. Wśród rozsianych po Phang Nga wysepek kryje się całe mnóstwo jaskiń i lagun, których najlepiej jest szukać z pokładu wygodnych kajaków. Z tej samej perspektywy dobrze jest obejrzeć także lasy namorzynowe, które tak obficie występują na wybrzeżu tej konkretnej zatoki.
Phuket – największa wyspa Tajlandii
O tym miejscu zapewne słyszeli nawet ci, którzy wcześniej Tajlandią niespecjalnie się interesowali. Phuket to jeden z regionów administracyjnych, a także największa wyspa tego azjatyckiego kraju. Jak przystało na wyspę, Phuket otoczone jest wieloma wspaniałymi plażami, z których największą sławą cieszą się Karon, Kamala, Kata Yai i Patong. To na tej ostatniej gromadzi się zwykle najwięcej miłośników sportów wodnych.
Zapierające w piersiach widoki znajdziecie na punkcie widokowym Laem Phromthep, który, jak twierdzą mieszkańcy, oferuje najpiękniejsze zachody słońca w całej Tajlandii. Maksymalnym zbliżeniem do lokalnej kultury będzie natomiast spacer wśród chińskich domów i kolorowych murali centralnych dzielnic stolicy wyspy.
Miejsc wartych odwiedzenia jest w Phuket dużo więcej, z czego zapewne ucieszycie się, jeśli przepadacie za aktywnym wypoczynkiem. Oprócz wielu Sanktuariów Słoni, w gęstwinie lasów deszczowych, w środkowej części wyspy ukryta jest na przykład wyjątkowa świątynia Wat Chalong, w której rzekomo przechowywany jest odłamek kości samego Buddy. Kawałek dalej, na wzgórzu z widokiem na zatoki Chalong i Kata, wznosi się też inna świątynia. Tej jednak nie można już nazwać „ukrytą”. Biały, marmurowy posąg Wielkiego Buddy to chyba najbardziej popularna atrakcja Phuket. Sznureczek turystów wspina się na szczyt góry nie tylko, by zrobić sobie zdjęcie z rzeźbą, ale także podziwiać z góry całą okolicę.
Ayutthaya – podróż w przeszłość kraju
Choć położona w środkowej części Tajlandii Ayutthaya to współczesne miasto, mało kto przyjeżdża do niej w poszukiwaniu tętniących życiem ulic czy klimatycznych kawiarni. Najwięcej turystów przyciąga Park Historyczny Ayutthaya, stanowiący most między obecną Tajlandią, a przeszłością kraju. Ayutthaya, czyli dawna stolica Syjamu, dziś jest miejscem pełnym starożytnych ruin i świątyń, dających wgląd w bogatą historię Tajlandii. Z istniejących tam pierwotnie 400 świątyń ostało się już niewiele, ale garstka dość dobrze zachowanych pozostałości wciąż potrafi zaskoczyć niejednego gościa.
Najbardziej ikonicznym punktem Ayutthaya jest Wat Mahathat. Już sama świątynia pochwalić się może dość ciekawą historią, ale większość uwagi zwraca tam charakterystyczna głowa Buddy, wpleciona w korzenie drzewa. Fotografów kuszą też posągi Buddy leżącego, które znaleźć można u boku starożytnych świątyń Lokaya Sutha i Wat Yai Chai Mongkhon, oraz niespotykane konstrukcje architektoniczne, takie jak stupy Wat Phra Si Sanphet albo wysoki prang świątyni Wat Ratchaburana.
Similan Islands – mekka dla nurków z całego świata
Ta grupa jedenastu wysp stanowi jeden z najbardziej znanych wodnych parków narodowych w Tajlandii. Tworzące wyspy granitowe formacje głazowe o łagodnych, zaokrąglonych krawędziach to element krajobrazu, obok którego nie da się przejść z obojętnością. Niemniej nie da się ukryć, że zazwyczaj to nie one przyciągają turystów z całego świata. Rzeczywiście przyjeżdżają oni, by podziwiać piękne widoki, ale raczej skupiają się oni na tych podwodnych panoramach.
Wyspy Similan już nie raz otrzymały wyróżnienie jednego z dziesięciu najlepszych miejsc do nurkowania na świecie. I mowa tu zarówno o nurkowaniu z rurką na płyciźnie, jak i o głębinowych zejściach do morskiego świata. Pod wodą zobaczyć można rafy koralowe, w tym gatunek Seriatopora histrix, który występuje tylko i wyłącznie wokół wysp Surin i Similan, a także gąbki, homary, małże, wieloryby, delfiny, mureny, żółwie morskie i ponad 50 gatunków ryb.
Khao Lak i Centrum Ochrony Żółwi Morskich
Sąsiadujące z wybrzeżem Morza Andamańskiego Khao Lak to spokojniejsza alternatywa dla wakacji w Phuket. O szalonych imprezach raczej można tam zapomnieć, ale plaże są równie pełne naturalnego piękna, jak te znajdujące się na największej wyspie Tajlandii. Dla wielu Khao Lak to punkt wypadowy na pobliskie wyspy Similan i Surin, ale jeśli już planujecie traktować go jako bazę do wycieczek wyjazdowych, warto też pomyśleć o innych kierunkach. W pobliżu Khao Lak znajduje się aż 14 wodnych i lądowych rezerwatów przyrody i parków narodowych. Najbardziej popularne są Khao Lak Lam Ru, Khao Lampi czy Khlong Phanom.
Khao Lak to także świetne miejsce dla podróżnych kochających podwodne życie, i to nie tylko ze względu na obecność wielu punktów do nurkowania. Na południu tego obszaru znajduje się Centrum Ochrony Żółwi Morskich, zajmujące się doglądaniem populacji żółwi morskich w regionie. Na miejscu sprawuje się opiekę nad rannymi, starymi i chorymi żółwiami oraz maluszkami, których życie w pobliżu siedlisk drapieżników było zagrożone. Turystom umożliwia się oczywiście wstęp do placówki i obserwacje pływających w specjalnych zbiornikach gadów.
Park Narodowy Khao Sok i zielone jezioro
Na rozmowę o wszystkich parkach narodowych Tajlandii nie wystarczyłoby nam dnia, ale o tym rezerwacie nie sposób nie wspomnieć. Park Narodowy Khao Sok, mieszczący się w regionie Surat Thani, prawi pieczę nad jednym z najstarszych wilgotnych lasów deszczowych w kraju.
Spacerom pośród niezwykłych formacji skalnych i rzadkich gatunków fauny i flory tego miejsca nie da się oprzeć, ale główną atrakcją parku jest szmaragdowe jezioro Cheow Lan, otoczone budzącymi respekt, wapiennymi klifami. To okolice wręcz stworzone do relaksu. A w jakiej formie, to już zależy tylko od Was. Do wyboru macie pływanie w jeziorze, przyjemne rejsy kajakiem, spacery po dżungli w poszukiwaniu dzikich słoni albo intensywna wędrówka zakończona przystankiem przy wodospadach i jaskiniach.
Park Narodowy Khao Yai
Niejeden internetowy ranking potwierdzi, że Khao Yai to najpiękniejszy park narodowy w Tajlandii. Założony w 1962 roku jako pierwszy tego typu chroniony rezerwat przyrody w Tajlandii, jest trzecim co do wielkości parkiem narodowym w kraju. Jednak to nie wielkość czy staż są jego najmocniejszym atutem. Turyści wybierają go najczęściej ze względu na ukryte w lesie wodospady, świetne ścieżki do spacerów, ale przede wszystkim dlatego, że pośród gąszczu jego bujnej zieleni łatwo jest zobaczyć egzotyczne zwierzęta.
Do parku co prawda możecie wejść na własną rękę, ale najlepszym sposobem na obserwację dzikiego życia w dżungli jest skorzystanie z usług doświadczonego przewodnika. To on powie Wam gdzie usłyszeć można krzyki gibonów, szukać kąpiących się słoni albo zobaczyć jelenie czy dziki. Na pewno nie przeoczycie tam także makaków północnych, węży i innych gadów oraz kręcących się wokół owocujących drzew figowych, rajskich ptaków. Lokalnych przewodników oferujących tego typu zwiedzanie znajdziecie na stronie GetYourGuide.
Pattaya – rozrywkowe oblicze Tajlandii
Pattaya to pełen życia, popularny kurort nad Zatoką Tajlandzką. Możecie być pewni, że niezależnie od czasu, jaki planujecie tu spędzić, rozrywki Wam nie zabraknie. To miejsce obfituje w wysokiej jakości plaże, na których panują świetne warunki do windsurfingu, nart wodnych, pływania i żeglarstwa, ale także błogiego wypoczynku i opalania, czy zanurzeń pod wodę z rurką. Popularne są także wycieczki na pobliskie wyspy, w szczególności Ko Lan i Ko Phai.
Jednak nie wszystkie warte uwagi miejsca w Pattaya skupione są wokół wybrzeża. W okolicy skoczycie na bungee, wynajmiecie rowery, spróbujecie skoków spadochronowych, pojeździcie gokartami, obejrzycie boks tajski (albo sami go spróbujecie) i zagracie w paintball czy golfa. Ważnym aspektem dla odwiedzających Pattaya jest też szeroki wybór restauracji z tradycyjnym, tajskim jedzeniem. W poszukiwaniu jeszcze większych zbliżeń do tajskiej kultury wybierzcie się pod pobliską Górę Buddy, Khao Chi Chan Buddha, na której zobaczyć można bardzo oryginalne przedstawienie założyciela buddyzmu.
Złoty Trójkąt – na styku trzech krajów
Podróż do Golden Triangle, czyli Złotego Trójkąta, to wizyta w 3 krajach, bo obszar znajduje się na styku Tajlandii, Birmy i Laosu. W przeszłości strefa ta ze względu na uprzywilejowaną lokalizację była przede wszystkim światowym źródłem handlu narkotykami. W ostatnich latach sytuacja tego miejsca się zmieniła. Złoty Trójkąt jest teraz pod dobrą opieką i staje się popularną atrakcją turystyczną. Z punktu widokowego przyjezdni mogą obserwować granice wszystkich trzech krajów, a spokojną drogą wodną przebiegającą w tamtych okolicach można przepłynąć łodzią.
Zwiedzając Złoty Trójkąt warto też wstąpić do Muzeum Hall of Opium. Dzięki multimedialnym wystawom dowiecie się tam wszystkiego o opium, jego pochodzeniu i działaniu, uprawie maku i historii zarówno Złotego Trójkąta jak i handlu narkotykami. W okolicy rozciągają się także dość malownicze widoki na rzekę Mekong.
Piaszczyste Koh Samui
Trzecią co do wielkości wyspą w Tajlandii jest Koh Samui, kolejna ulubienica turystów marzących o spędzeniu całych wakacjach na piaszczystych plażach. Na Samui jest w czym wybierać. Popularnością cieszą się Silver Beach, Maenam Beach, Lamai Beach, Lipa Noi Beach, Chaweng Beach, ale jeśli i one się Wam znudzą, na wybrzeżu pięknych zakątków znajdziecie o wiele więcej. Centralna część wyspy to wyżynno-górzyste tereny porośnięte wilgotnymi lasami równikowymi. Wśród nich łatwo znajdziecie wodospady, ciekawe formacje skalne i tarasy widokowe, takie jak słynny Overlap Stone.
W razie poczucia nudy na miejscu czeka na Was także kilka mniej oczywistych atrakcji. Na południowym wybrzeżu wyspy poszukajcie Hin Ta i Hin Yai, czyli charakterystycznych formacji skalnych, które swoim kształtem niektórym przypominają męskie i żeńskie genitalia. Na wyspie jest też kilka świątyń, takich jak Wat Phra Yai z pozłacanym posągiem Buddy, nowoczesna Wat Plai Laem czy utrzymana w czerwonej kolorystyce Wat Ratchathammaram.