Półwysep Arabski jest ostatnimi czasy bardzo popularnym wakacyjnym kierunkiem. Większość wciąż jednak wybiera pełne przepychu i blichtru Zjednoczone Emiraty Arabskie. Czas więc przekonać się dlaczego ceniący sobie autentyczność podróżnicy powinni wybrać raczej Oman.
Oman, a właściwie Sułtanat Omanu, to najstarsze niepodległe państwo w świecie arabskim. Nie da się ukryć, że ten pustynny kraj położony na Półwyspie Arabskim żyje w cieniu swojego wciąż pobijającego światowe rekordy sąsiada. Turystyka w tym kraju jednak wciąż się rozwija, bo znajduje się coraz więcej podróżników, którzy poszukują prawdziwych arabskich doświadczeń, kultury i dziedzictwa. A to najlepsze, co czeka na Was właśnie w Omanie.
Oman – podróż i organizacja pobytu
Lot do Omanu trwa… no cóż, zależy to od przesiadek, jakie zaplanujecie. Bezpośrednie loty z Europy do Omanu, trwające około 7 godzin, dostępne są tylko z kilku krajów, w tym z: Niemiec, Francji czy Włoch. W innych przypadkach pozostają loty z przesiadkami (zwykle w Stambule lub Dubaju), które trwają w sumie jakieś 12 godzin.
Do wjechania na teren Omanu potrzebny jest paszport, niestety sam dowód osobisty nie wystarczy. Dobra wiadomość jest jednak taka, że jeśli długość Waszego pobytu nie przekracza 14 dni, to nie jest konieczne wyrabianie wizy (na dłuższe wakacje będziecie jej potrzebować, ale takie formalności można łatwo załatwić przez internet). Jeśli planujecie odwiedzić kilka miejsc, to najwygodniejszym sposobem poruszania się będzie wypożyczony samochód, a w procesie wynajmu pomoże Wam strona RentalCars.
Oman jest krajem islamskim, a jego mieszkańcy posługują się językiem arabskim. Niech jednak nie przerazi Was wcześniejsza informacja o przywiązaniu do tradycji i dziedzictwa. Rozkwit turystyki sprawił, że język angielski jest tu powszechnie używany i rozumiany przez większość mieszkańców. To samo tyczy się kwestii płatności. Krajową walutą Omanu jest Rial omański (OMR) i o ile płatność innymi walutami raczej tu nie przejdzie, w większości miejsc można płacić kartą.
WARTO WIEDZIEĆ: Mimo, że za dużą część produktów i usług w Omanie zapłacicie kartą, warto zaopatrzyć się w trochę gotówki, przede wszystkim z myślą o tradycyjnych targach. Tam również na wielu stoiskach zaczynają pojawiać się terminale, ale operując gotówką zazwyczaj otrzymać możecie niższe oferty, a satysfakcja z targowania się będzie jeszcze większa.
Szacunek przede wszystkim
Pamiętajcie jednak o ogólnym szacunku panującej w Omanie kultury. Podczas gdy widok skąpo ubranych turystów jest coraz bardziej powszechny, wciąż nie jest to mile widziane. Skromny, przewiewny ubiór zakrywający kolana i ramiona będzie najlepszym wyborem. Korzystając z naturalnych basenów, raczej unika się też zakładania bikini, nie wspominając już o meczetach, przy których zazwyczaj można wypożyczyć specjalne chusty dla kobiet, służące do zakrycia ramion, włosów i nóg.
Maskat – gwarna stolica Omanu
Większość turystów zwiedzanie Omanu zaczyna od spaceru po Maskat. Nie tylko dlatego, że to tutaj trafia najwięcej międzynarodowych lotów, bo stolica Omanu ma do zaoferowania całkiem sporo. Przystanki obowiązkowe są dwa. Pierwszym z nich jest ogromne targowisko Matrah Suk. Co prawda, przykrywa je nowoczesny dach, ale w jego wnętrzu kryje się tradycyjny arabski rynek, na którym kupicie praktycznie wszystko. Od tekstyliów, biżuterii i przypraw po sprzęty, rękodzieło i naczynia.
Podczas dalszego spaceru nie powinniście też omijać największej ze świątyń. Wielki Meczet Sułtana Qaboosa był prezentem, który wspomniany władca podarował narodowi z okazji 30. roku jego panowania. Obecnie zamienił się on w najczęściej wybierane przez muzułmanów miejsce kultu, a przy okazji atrakcję turystyczną. Jego najbardziej imponującym elementem jest główna sala modlitewna i leżący w niej dywan, który przez 4 lata tkało aż 600 kobiet.
Atrakcyjna będzie także spokojna przechadzka po ulicach miasta. Malowniczo położone Maskat co jakiś czas pozwoli Wam oglądać widoczne w oddali góry, oceaniczne wybrzeże czy stare forty. Idąc na wschód wzdłuż wybrzeża, miniecie ciekawy budynek opery, kontrastujący z pustynnymi kolorami, soczyście zielony Qurum Natural Park, fotogeniczny Pałac Sułtana i całe mnóstwo przyjemnych plaż. Maskat to także popularny punkt wypadowy w Omanie. To stąd organizowanych jest wiele rejsów, wycieczek i atrakcji, które pozwolą Wam poznać kwintesencję tego przesiąkniętego tradycjami kraju.
Kulinarne odkrycie Omanu
Maskat to też najlepsze miejsce, by spróbować lokalnych przysmaków. Oprócz kawy z kardamonem i daktyli koniecznie skosztujcie omańskiej chałwy. I nie zdadzą się na nic tłumaczenia, że chałwy po prostu nie lubicie, bo ta nie ma nic wspólnego z dużo bardziej popularną, turecką chałwą. Ten omański deser to rodzaj gęstej galaretki zrobionej z cukru, jajek, wody różanej i przypraw. Chałwa w każdym miejscu jest tak naprawdę inna, więc nie poddawajcie się zbyt szybko w poszukiwaniach tej, która Wam posmakuje.
Nie macie w zwyczaju brania się za deser przed obiadem? W takim razie czeka na Was omańskie uliczne jedzenie. Może przemówi do Was tradycyjny chlebek w postaci wielkiego naleśnika z dodatkami albo mishkak, czyli nic innego jak mięsne szaszłyki. Jeśli potrzebujecie sporego, konkretnego dania, to spróbujcie opierającego się na ryżu kabuli albo omańskiej odsłony uwielbianego w Indiach biriani. Shuwa natomiast to czasochłonne w przygotowaniu danie, które nie łatwo jest znaleźć w turystycznych restauracjach, ale jeśli w menu rzuci Wam się w oczy ta pozycja, to dajcie jej szansę, bo to soczyste mięso parzone w liściach bananowca to właściwie potrawa narodowa.
CIEKAWOSTKA: Specjalnością Omanu jest też mięso z wielbłąda, które choć nie jest podawane na każdym kroku, znaleźć można w niektórych restauracjach w stolicy. Miejscowi uważają je za bardzo zdrowe, a większość zamawiających ten typ mięsa ciekawskich przyjezdnych pozytywnie się zaskakuje delikatnością mięsa. W Omanie w sprzedaży można też znaleźć wielbłądzie mleko.
Dhofar i miasto Salalah
Zachodnie wybrzeże Omanu, czyli region Dhofar, często nazywane jest Karaibami Orientu. Nie trudno więc domyślić się, że to właśnie tam powinni udać się ci, którzy poszukują najpiękniejszych plaż w całym kraju. Najsłynniejszymi z nich są plaża Fazayah, plaża Mughsail i plaże znajdujące się przy Wyspie Kraba. Otoczone są one imponującymi klifami i morskimi jaskiniami, których mało kto spodziewa się właśnie na tym półwyspie. Jednak jeszcze większe zaskoczenie czeka na Was w głębi lądu.
Miasto i jego okolice otacza gęstwina soczyście zielonej roślinności, przypominająca raczej krajobrazy kojarzące się z Ameryką Północną niż z Bliskim Wschodem. Wodospady tworzące naturalne baseny, schodkowe kaskady, górskie szczyty, zapadliska, nadmorskie wioski i kąpiące się w jeziorach dzikie wielbłądy. To najlepsze, co zaoferuje Wam Salalah. Oblicze tych terenów mocno się zmienia w zależności od pory roku. Panująca tu zieleń zyskuje najpiękniejszych odcieni w porze deszczowej, ale w tym samym czasie wzgórza spowijają też największe mgły, a bardzo wysoka wilgoć utrudnia samodzielne poruszanie się po okolicy. Dlatego szczególnie wtedy warto zarezerwować wycieczki w najbardziej malownicze miejsca z doświadczonym przewodnikiem.
Miasto Salalah
No dobrze, ale co z miastem Salalah? Czy warto się w nim zatrzymać? Warto, choćby dla otaczającej go przyrody. Samo miasto oprócz parków pozwoli Wam zwiedzić niedawno ukończony meczet Sułtana Kabusa, widoczny z daleka dzięki dwóm charakterystycznym minaretom, oraz znajdujące się w okolicy plantacje kokosów i papai. A może zainteresuje Was Muzeum Krainy Kadzidła i znajdujące się na jego obszarze ścieżki krajobrazowe?
Zaginione miasto Ubar
Jedna z popularnych omańskich legend mówi o pewnej kwitnącej, dobrze prosperującej osadzie, która nieoczekiwanie zniknęła pod ciężkimi hałdami piasku, nie pozostawiając po sobie ani śladu. Ze względu na wiele podobieństw z jej podwodnym odpowiednikiem miasteczko zaczęto nazywać „Atlantydą Piasków”. Tak samo jak w przypadku słynnej Atlantydy ludzie długo powątpiewali w istnienie tego miasta. Do czasu.
Dzięki ostatnim działaniom archeologów w piaskach omańskiego regionu Dhofar odkryto tajemnicze miasto. Co prawda, niektórzy badacze kwestionują, czy ruiny, które wyłoniły się spod pustynnego terenu rzeczywiście są pozostałościami legendarnego Ubar, sugerując, że mogą to być pozostałości różnych budowli związanych z handlem kadzidłem. Mimo wszystko stara zabudowa (a właściwie jej pozostałości) zaczęła przyciągać poszukiwaczy przygód i turystów rozkochanych w historii. W 2000 roku stanowisko archeologiczne Ubar zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO jako część Szlaku Kadzidlanego, a w jego okolicach można nie tylko zwiedzić ruiny, ale także dowiedzieć się więcej o historii i znaczeniu tego miejsca.
Historyczne miasto Nizwa
W samym centrum kraju znajduje się zielona oaza, a w niej miasteczko Nizwa – dawna stolica Omanu. Jedno z najstarszych założonych miast znajduje się także na liście najczęściej odwiedzanych turystycznych zakątków. Przyjezdnych przyciąga między innymi targ, który różni się nieco od wszystkich pozostałych. Nie dość że znajduje się on na świeżym powietrzu, to jeszcze wyraźnie podzielono go na część spożywczą i tę poświęconą rękodziełu.
Największą atrakcją miasta jest jednak Fort Nizwa, składający się z części zamkowej i właściwego fortu. Prostokątny zamek to piękne przedłużenie zwracającej uwagę wszystkich zwiedzających, 30 metrowej wieży obronnej. Na kolana powala nie tylko jej wielkość, ale także widok na miasto, jaki roztacza się z jej szczytu. Po odwiedzeniu wszystkich korytarzy i pomieszczeń twierdzy, nie zapomnijcie o wizycie w muzeum poświęconym historii Omanu i w znajdującym się na tyle fortu ogrodzie, gdzie odpoczniecie od słońca w cieniu palmowego gaju.
Fort Bahla
Kolejny wart uwagi fort, najstarszy ze wszystkich, znajduje się całkiem niedaleko od miasteczka Nizwa, w ukrytym wśród górskich zboczy miasteczku Bahla. To jeden z nielicznych zabytków w Omanie, które zajęły zaszczytne miejsce na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Górująca nad miastem twierdza to dzieło plemienia Banu Nebhan, które panowało na tych terenach od XII do końca XV wieku, chociaż według wielu źródeł oryginalny fort powstał w tym miejscu jeszcze w erze przedislamskiej. Wzniesiona z niewypalonej cegły zabudowa jest pełna korytarzy, placów, bram i innych zakamarków tworzących niezwykły klimat tego miejsca. Można powiedzieć, że całość stanowi niejako labirynt, a każdy krok pozwala odkryć kolejne przejścia.
Jeśli zabudowa fortu zrobiła na Was wrażenie, to około 7 km od miasteczka Bahla możecie zobaczyć jeszcze jedną ciekawą pamiątkę o przeszłości. Jabreen Castle nie jest co prawda tak starym zabytkiem, bo wzniesiono go w 1670 roku, ale jego wyjątkowa estetyka sprawia, że zdecydowanie wyróżnia się on na tle innych fortów. Twierdza składa się z 5 pięter i obejmuje 55 pokoi, a najsłynniejszym z nich jest królewska komnata ozdobiona misternie rzeźbionymi sufitami.
Górzyste Al-Hajar
Al-Hajar to górzysty region, będący jednocześnie jednym z największych ośrodków turystycznych Omanu. Tego punktu wycieczki nie ominie żaden miłośnik górskich wędrówek. To na terenie tego pasma znajduje się najsłynniejsza omańska jaskinia, Al Hoota Cave, której wiek szacuje się na ponad 2 miliony lat. Jaskinia ma długość 4,5 kilometra i choć do zwiedzania udostępnia się zaledwie 500 m, to tyle wystarczy, by zrozumieć o jak niezwykłym zjawisku tutaj mowa.
Kolejnym klejnotem tych gór jest Jebel Akhdar, czyli tak zwana „Zielona Góra”. Nazwa ta odnosi się jednak nie do jako takiej góry, a do płaskowyżu Saiq, znajdującego się na wysokości 2000 m n.p.m. Wystarczy przejść niewielki labirynt tarasów i wąwozów, by dotrzeć do zielonej oazy pełnej róż damasceńskich, granatów i moreli.
Prawdziwi entuzjaści wspinaczek zapewne czają się jednak, by zdobyć Jabal Shams, czyli najwyższy szczyt Omanu. Nazwę Jabal Sham możemy tłumaczyć jako „Góra Słońca” z prostego powodu. To pierwsze miejsce, które wita światło słoneczne o świcie i ostatnie, które żegna je o zmierzchu. Wznosi się on na wysokość nieco ponad 3000 m n.p.m. i jest znany z widoku Wielkiego Kanionu roztaczającego się u jego stóp.
Wielki Kanion Omanu
Określenie Wielki Kanion nie musi odnosić się tylko do słynnego przełomu rzeki Kolorado, bo takie dzieło natury zobaczyć też można w Omanie. To drugi najgłębszy kanion na świecie, który tworzą doliny Wadi Al Nakhur i Wadi Ghul. Jak go zobaczyć? Najlepiej wybierając się na trekking wijącą się wokół klifów ścieżką Balcony Walk. To trasa stworzona specjalnie po to, by można było podziwiać niecodzienny krajobraz tego miejsca. Krajobraz, na który składają się dramatyczne, postrzępione klify, małe wioski na dnie wąwozu i absolutny brak roślinności. Na przejście całej trasy śladem skalnych urwisk potrzeba aż 3 godzin, ale nie jest to męczący ani wymagający szlak, a towarzyszące spacerowi widoki sprawią, że czas minie dużo szybciej.
Opuszczona wioska Birkat Al Mouz
Nazwę tego miasteczka przetłumaczyć można jako „bananowe jezioro”. I jest to dość trafna nazwa, bo patrząc na panoramę doliny, zobaczycie przede wszystkim wielką połać gęstych bananowców i palm daktylowych, spośród których wyłania się kilka budynków w piaskowym kolorze. A wizyta w tym miejscu to nie tylko spotkanie z naturą, ale także szansa na wyciszenie, poznanie tradycyjnej architektury i na przyjrzenie się z bliska wciąż działającemu systemowi irygacyjnemu.
Widoczne na wzgórzach budynki pod koniec XX wieku zostały porzucone przez większość mieszkańców. To dlatego zabudowę nazywa się też opuszczonym miasteczkiem. Niestety los tej wioski podzieliło też wiele innych wiosek w Omanie. To wynik specjalnego programu modernizacji kraju, który uruchomiony został w latach 90. Większość Omańczyków, którzy skorzystali z dopłat do budowy nowych domów, nie zniszczyła swoich starych mieszkań, ale w wyniku zaniedbania większość z nich i tak zamieniła się w ruiny.
Ras Al Jinz i rezerwat żółwi
Ras Al Jinz to wioska rybacka znajdująca się na wschodnim wybrzeżu Półwyspu Arabskiego. Położona przy niej plaża jest znana na całym świecie z gniazdowania zagrożonego wyginięciem żółwia zielonego. To najważniejsze skupisko gniazd tych gadów na Oceanie Indyjskim i jedyne oficjalne miejsce, w którym można obserwować wykluwanie się młodych z tego gatunku.
Od 2008 roku działa tam także Centrum Żółwi Ras Al Jinz, mające na celu pomoc w ochronie fascynujących procesów lęgowych omańskich żółwi morskich. Z ramienia instytucji każdej nocy prowadzone są wycieczki z przewodnikiem, które pozwalają nie tylko zobaczyć życie żółwi, ale także być świadkiem wykluwania się młodych. Co więcej, zobaczyć tu można nie tylko żółwie zielone, ale także żółwie Olive Ridley, żółwie Loggerhead i krytycznie zagrożone żółwie Hawksbill. Na miejscu jest także możliwość wynajęcia pokoju hotelowego, a w takim przypadku w cenę zakwaterowania wliczone jest oglądanie żółwi o świcie i wieczorem.
Czym są omańskie Wadi?
Jednym z nieodłącznych elementów panoramy Omanu są tak zwane wadi. Co kryje się za tą tajemniczą nazwą? To arabskie słowo oznaczające „rzekę”, ale nie chodzi tu o zwykły strumień o jakim myślicie. Wadi to suche, rzeczne doliny, które pełnią rolę zielonej i pełnej życia, pustynnej oazy. Podczas pory deszczowej wadi bywają niebezpieczne, bo opady zbierają się tam wręcz błyskawicznie, tworząc rwący, niebezpieczny potok. Latem natomiast relaks wśród dźwięków ptaków i kolorowych kwiatów to najlepszy sposób na odpoczęcie od upałów.
Wadi możecie odwiedzić samodzielnie, albo skorzystać ze zorganizowanych wycieczek, które zapewnią Wam opiekę przewodnika i transport z Muscatu czy Salalah. A oto kilka najpopularniejszych wadi w Omanie:
Wadi Shab
Na wschodnim wybrzeżu Omanu króluje Wadi Shab, jeden z najpopularniejszych wąwozów w sułtanacie. Prowadzi do niego trasa, która sama w sobie jest ogromną atrakcją. Spacer wąwozem nie jest trudny, ale ze względu na upały, może być męczący, dlatego idealnym zakończeniem tej wyprawy będą wizyty w jaskiniach i pływanie w szmaragdowych, podziemnych jeziorach. Niewykluczone, że po drodze uda Wam się też zobaczyć miejscowe kobiety szukające na zboczach klifów lokalnych ziół.
Wadi Tiwi
Z popularnym Wadi Shab sąsiaduje nieco mniej turystyczne Wadi Tiwi – spektakularnie głęboki i wąski wąwóz wydrążony w górach i biegnący wprost do morza. Sercem spokojnego korytarza ograniczonego klifami jest naturalny basen ukryty wśród daktylowców i bananowców, ale miano gwiazdy prawdopodobnie należy się dzikiemu wodospadowi, znajdującemu się wewnątrz kanionu.
Wadi Bani Khalid
Tym razem mowa o najsłynniejszym wadi nie tylko na wybrzeżu, ale i w całym Omanie. Królują tam spokojne, szmaragdowe baseny otoczone palmami i unoszącym się w powietrzu zapachem fig. A w okolicy zobaczyć można małe wioski (w których zjecie w restauracji) i przede wszystkim surowe, pustynne krajobrazy. Na końcu wadi znajduje się też jaskinia Muqal Cave, która może być pomysłem na odpoczynek od tłumów zbierających się w oazie przede wszystkim w weekendy.
Wadi Al Arbeieen
To nieco mniej uczęszczane, niemniej równie piękne wadi, które spodoba się w szczególności miłośnikom przygód. To dlatego, że jeszcze zanim dostaniecie się na miejsce, w okolice będziecie musieli dotrzeć z pomocą większego pojazdu z napędem na cztery koła. Sam kanion usiany jest… tu zapewne nic Was już nie zaskoczy, bo znowu pełno tam basenów, wodospadów, jezior i palm.
Podczas wycieczki do Wadi Al Arbeieen zatrzymajcie się też przy pobliskim wapiennym zapadlisku Bimmah, wypełnionym wodą o niezwykłych zielonkawych i turkusowych barwach. Genezę jego powstania tłumaczy sama nazwa „zapadlisko”, ale lokalne legendy, głoszące, że dziura powstała w wyniku uderzenia meteorytu, nieco dodają temu miejscu tajemniczości.
Pustynne safari
Wizyty w wadi często stanowią część wycieczek określanych jako pustynne safari, polegających na odbyciu szalonej przygody pośród wydm suchej, centralnej części kraju. Jednak jako, że takie pustynne wypady mają różne formy, nie zawsze obejmują one przystanek w oazie. Zawsze jednak dostarczą Wam one emocjonujących wrażeń.
W zależności od Waszych preferencji na takim safari możecie pojeździć quadami czy jeepami po piaszczystych górach, spróbować sandboardingu, być gwiazdą sesji fotograficznej albo odwiedzić tradycyjne wioski Beduinów, w których przy filiżance tradycyjnej kawy dowiecie się wszystkiego o koczowniczym trybie życia tego ludu. Dostępne są też specjalne nocne wyprawy, które pozwolą Wam spać na pustyni i podziwiać zarówno zachód, jak i wschód słońca nad rozgrzanymi do czerwoności wydmami.
Większość przyjezdnych wybiera pustynne safari organizowane z Muscatu. Dzięki nim poznacie wschodnią pustynię Wahiba i znajdujące się na niej tradycyjne wioski Beduinów. Wycieczki organizowane są jednak także z zachodniego Salalah na imponującą pustynię Empty Quarter.
Khasab i Półwysep Musandam
Najbardziej wysuniętym na północ skrawkiem Omanu jest wyjątkowy Półwysep Musandam. Od reszty kraju oddziela go wschodnie wybrzeże Zjednoczonych Emiratów Arabskich, więc szybciej dostaniecie się tam z Dubaju niż z pozostałej części Omanu. Ale niezależnie od tego, gdzie zaczyna się Wasza podróż, warto ją odbyć. Lazurowe wody Morza Arabskiego tworzą tu fiordy przywołujące na myśl norweski krajobraz, a rejsy po tej okolicy są wręcz magiczne. To też świetne miejsce do obserwacji wyłaniających się co jakiś czas z wody delfinów.
Ośrodkiem wartym największej uwagi na całym półwyspie jest Khasab. I to nie tylko dlatego, że to właśnie stamtąd wypływają wspomniane rejsy. W portowym mieście odwiedzicie niejeden tradycyjny, arabski targ, ale największą jego chlubą jest fort Khasab. XVII-wieczna twierdza w swoim wnętrzu skrywa niewielkie, ale interesujące muzeum chroniące rękodzieło i znaleziska archeologiczne.
Nurkowanie w Omanie
Nie wszystkie atrakcje Omanu związane są z jego piaszczystą naturą. Ten kraj to też nieoczywiste, ale doskonałe miejsce dla nurków. Linia brzegowa tego kraju wciąż jest stosunkowo nietknięta, a spokojne i ciepłe wody wybrzeża sprawiają, że to miejsce nada się nawet dla początkujących odkrywców podwodnego świata. Wprawne oko zauważyć może humbaki, manty, płaszczki, delfiny, mureny oraz kryjące się między koralowcami rzesze małych rybek. Przy odrobinie szczęścia jest też szansa na bliskie spotkanie z rekinami wielorybimi.
Podwodne przygody w Omanie odbywają się w dwóch głównych strefach nurkowych. Pierwsza z nich to Zatoka Omańska, w której najlepsze warunki do zanurzeń panują w miesiącach letnich. Wtedy udajcie się w pobliże miasta Maskat, gdzie za najlepsze punkty nurkowe uznawane są wyspy Fahal i Damaniyyat. Popularnym miejscem są też okolice półwyspu Musandam, charakteryzującego się niezwykłą obfitością podwodnego życia. Drugim ośrodkiem jest południowa część Omanu, czyli wybrzeże Morza Arabskiego. Te rejony sprawdzą się najlepiej w zimie, bo od października do marca pojawiają się tu manty i humbaki. Najczęstszym wyborem są tam wyspy Hallaniyat i otaczające je wody.
Najlepsze hotele w Omanie
Oman oferuje wiele wyjątkowych miejsc na nocleg. Oto kilka z najlepszych opcji zakwaterowania dostępnych w tym miejscu:
- The Chedi Muscat – Luksusowy pięciogwiazdkowy hotel położony nad Zatoką Omańską, oferuje eleganckie pokoje, prywatną plażę, trzy baseny, spa oraz kilka restauracji. Goście cenią go za spokojną atmosferę, minimalistyczny design i wysoki standard usług.
- Al Bustan Palace, a Ritz-Carlton Hotel (Muskat) – Ikoniczny hotel otoczony górami i plażą, oferuje luksusowe pokoje, piękne ogrody, kilka basenów oraz restauracje serwujące dania kuchni międzynarodowej i omańskiej. Doceniany za elegancję, obsługę i spektakularne widoki.
- Anantara Al Jabal Al Akhdar Resort (Al Akhdar) – Ekskluzywny resort położony na szczycie zielonej góry Al Akhdar, oferuje luksusowe wille z prywatnymi basenami, centrum spa oraz restauracje. Goście chwalą jego wyjątkową lokalizację, idealną na romantyczne pobyty i aktywny wypoczynek.
- Six Senses Zighy Bay (Musandam) – Luksusowy resort położony między górami a prywatną plażą, oferuje tradycyjne wille z prywatnymi basenami oraz unikalne doświadczenia, jak zjazd na paralotni na plażę. Doceniany za prywatność, ekologiczną filozofię i niezapomniane wrażenia.
- Jumeirah Muscat Bay – Nowoczesny pięciogwiazdkowy hotel położony w zatoce otoczonej górami, oferuje przestronne pokoje, baseny, spa oraz bogatą ofertę sportów wodnych. Goście cenią go za luksusowe warunki i spektakularną scenerię.
Każdy z tych hoteli zapewnia wysoki standard obsługi oraz dogodne położenie. Rezerwując nocleg przez stronę Booking, możesz dodatkowo liczyć na atrakcyjne oferty i promocje.
Odkryj pozostałe ciekawe miejsca w Omanie
