Pałac Kultury i Nauki – Warszawski gigant z widokiem na miasto

Data:

Udostępnij:

Jedni z uśmiechem podziwiają jego bryłę, inni – wciąż kojarzą go z czasami komunizmu w Polsce. Nie ulega jednak wątpliwości, że jak kontrowersyjny by nie był, żaden przewodnik ani żadna wycieczka po Warszawie nie ominie na swojej trasie Pałacu Kultury i Nauki.

Pałac Kultury i Nauki w Warszawie to bez dwóch zdań najsłynniejszy budynek polskiej stolicy. I choć biorąc pod uwagę jego historię, nierzadko jest przedmiotem burzliwych dyskusji, jego monumentalna sylwetka wciąż jest pierwszym, co przyjeżdżający do Warszawy turyści chcą zobaczyć podczas wycieczki. Co znajduje się we wnętrzu charakterystycznego pałacu i dlaczego warto poświęcić mu nieco więcej uwagi niż tylko krótki przystanek na selfie?

Historia Pałacu Kultury i Nauki

Żeby zrozumieć, skąd tak wiele kontrowersji kłębiących się wokół tematu stojącego w centrum Warszawy budynku, musimy zajrzeć do jego historii. Był rok 1952, a Polska podległa była Związkowi Radzieckiemu. To wtedy podpisano umowę w sprawie konstrukcji budynku, będącego „darem narodu radzieckiego dla narodu polskiego”.

Pomysł na budowlę zrodził się w głowie samego Józefa Stalina, ale projektem zajął się Lew Rudniew. Zgodnie z zamysłem projektanta pałac miał hołdować tradycyjnej polskiej architekturze, ale w rzeczywistości styl tego obiektu określa się dziś jako realizm socjalistyczny. Warto podkreślić, że duża część Warszawy w trakcie powstawania budynku była powojenną ruiną, a na takim tle sporych rozmiarów gmach uchodził za pewnego rodzaju oznakę odrodzenia.

21 lipca 1955 roku ukończono budowę i przekazano narodowi polskiemu budynek, noszący jeszcze wtedy imię Józefa Stalina. Rok później na jego szczycie zamontowano telewizyjną aparaturę nadawczą, a w ostatni dzień 2000 roku, na szczycie pałacu odsłonięto Zegar Milenijny, trzeci co do wielkości zegar w całej Europie. Tarcze zegara umieszczono na każdej z czterech stron wieży, a średnica każdej z nich wynosi 6,3 metra. Pałac jest obecnie własnością miasta Warszawy, a zarządza nim miejska spółka Zarząd Pałacu Kultury i Nauki Sp. z o.o.

Przedmiot sporów i kontrowersji

Dość łatwo można domyślić się, dlaczego budowla ma taką samą liczbę zwolenników co przeciwników. Choć historycznie nazywało się ją darem, dziś kojarzy się ona raczej z podporządkowaniem, uzależnieniem i zniewoleniem. Wielu nie potrafi zrozumieć jak symbol radzieckiej dominacji nad Polską wciąż może zajmować centralny plac stolicy i uchodzić za wizytówkę miasta. To właśnie z inicjatywy tej części obywateli pojawiły się koncepcje ukrycia go między nowoczesnymi wieżowcami, a nawet całkowitego zrównania go z ziemią.

Choć nie wszyscy pałają do tego budynku sympatią, nie ulega wątpliwości, że to najbardziej znany symbol Warszawy.
Choć nie wszyscy pałają do tego budynku sympatią, nie ulega wątpliwości, że to najbardziej znany symbol Warszawy.

Jednak są też tacy, którzy nie wyobrażają sobie panoramy miasta bez Pałacu Kultury i Nauki. I wcale nie negują oni oczywistego związku budynku z komunizmem, ale skupiają się na jego funkcji użytecznej, a także traktują go jako zabytek o ogromnym znaczeniu historycznym. Mowa tutaj w końcu o jednym z najlepiej zachowanych przykładów budownictwa w stylu realizmu socjalistycznego. Nie wspominając już o przepięknych wnętrzach i wyposażeniu w stylu art deco oraz o rzeźbach i innych dekoracjach z kamienia, metalu czy drewna.

Obecnie konflikt nie jest już tak palący. Rozmowy o wyburzeniu pałacu ucichły, szczególnie, że w 2007 roku Pałac Kultury i Nauki został wpisany do rejestru zabytków nieruchomych całego województwa. Dla tych, którzy budynku wciąż nie widzieli na własne oczy to świetna wiadomość, bo niezależnie od preferencji, ten zabytek zdecydowanie zasługuje na uwagę zwiedzających Warszawę gości.

Pałac Kultury i Nauki w liczbach

Razem z iglicą pałac ma 237 m wysokości, co jeszcze do niedawna stawiało go na pierwszym miejscu wśród najwyższych budynków miasta.
Razem z iglicą pałac ma 237 m wysokości, co jeszcze do niedawna stawiało go na pierwszym miejscu wśród najwyższych budynków miasta.

Do powstania architektonicznego symbolu Warszawy potrzeba było 3 lat i pracy blisko 8 tysięcy robotników polskich i radzieckich. Niestety w czasie budowy w wypadkach przy pracy zginęło aż 16 Rosjan. Ale to nie jedyne straty jakie trzeba było ponieść, by wznieść obiekt, bo miejsce pod budowę otrzymano po zlikwidowaniu około 180 przedwojennych kamienic i sześciu ulic. Pałac tworzy ponad 40 mln cegieł i blisko 26 tys. ton stali, a elewacja budynku zrobiona jest ze spieków ceramicznych, stworzonych na specjalne zamówienie w fabryce na Uralu. Pierwotnie materiał ten miał kolor jasnego piaskowca, ale z czasem poszarzał, dlatego w oczach wielu wygląda on dziś na „brudny”.

Obiekt ze swoimi 237 m (to wysokość wraz ze wspornikiem antenowym, będącym częścią iglicy) jeszcze do niedawna był najwyższym budynkiem w stolicy i w całej Polsce, ale w 2022 roku tytuł ten odebrał mu mający 310 m wieżowiec Varso Place. Pałac Kultury i Nauki posiada 46 kondygnacji, z których 2 są podziemne, a na wszystkich tych poziomach znajduje się aż 3288 pomieszczeń o przeróżnym przeznaczeniu. Łącznie jest tu aż 110 tys km2 powierzchni użytkowej.

Co znajduje się we wnętrzu pałacu?

Pałac Kultury i Nauki pełni funkcję miejskiego centrum kulturalno-oświatowego.
Pałac Kultury i Nauki pełni funkcję miejskiego centrum kulturalno-oświatowego.

Nie każdy turysta decyduje się na przekroczenie progu pałacu. Niektórym wystarczy zdjęcie budynku i stojących przed głównym wejściem posągów Adama Mickiewicza i Mikołaja Kopernika. Zaraz po tym przechodzą oni do innych atrakcji Warszawy. Być może to dlatego tak mało osób wie, co tak właściwie znajduje się w jego wnętrzu. A powodów do wejścia jest wiele. Znajduje się tu Warszawska Informacja Turystyczna, kilka kawiarni i restauracji, kino, księgarnia, basen i oczywiście niejedna przestrzeń przeznaczona do organizacji wydarzeń, w tym sala konferencyjno-widowiskowa, mieszcząca nawet 3000 osób. A to wciąż tylko część przestrzeni pałacu.

PKiN to także siedziba muzeów. Zwiedzić tu można Narodowe Muzeum Techniki i Muzeum Ewolucji PAN. Znajduje się tam też Pałac Młodzieży i kilka uczelni oraz aż cztery teatry, w tym Teatr Dramatyczny m. st. Warszawy czy Teatr „Lalka”, będący jednym z pierwszych najemców przestrzeni po otwarciu budynku w 1955 roku. Nieustannie organizowane są tu też różnego rodzaju wydarzenia i tymczasowe wystawy.

CIEKAWOSTKA: Ze względu na skrót nazwy wieżowca, PKiN, warszawiacy często nazywają go PeKiNem. To jednak nie jedyny charakterystyczny przydomek, jaki nadano mu w przeciągu lat. Poeta Władysław Broniewski nazwał go kiedyś „koszmarnym snem pijanego cukiernika”, a francuski aktor Gerard Philipe podobno podczas zwiedzania Warszawy określił go jako „mały, ale gustowny”.

Nietypowi mieszkańcy PKiN

Wiedzieliście, że budynek pałacu ma też kilku stałych lokatorów? Pierwszymi mieszkańcami obiektu były koty, które według większości źródeł zostały sprowadzone w celu walki z gryzoniami. Początkowo tułało się ich tu dużo więcej, ale do dzisiaj w podziemiach mieszka około 11 dachowców. Do dziś wspomina się dzień koncertu francuskiej piosenkarki Juliette Gréco, który uświetnił podobno spokojny spacer lokalnego kota po środku sceny.

Ale koty to nie jedyne zwierzęta, które upodobały sobie pałac. Na 43 poziomie w 1998 roku zagnieździły się sokoły wędrowne. Ptaki są ciągle obserwowane, nie tylko przez urzędników, ale także przez warszawiaków, bo dzięki działającym tam kamerom można oglądać je na żywo przez internet. Nieco niżej swoje siedlisko zorganizowały też pustułki. Jednak najbardziej zaskakującymi lokatorami budynku są chyba pszczoły. Na dachu Teatru Studio, na wysokości szóstego piętra, posadzono szpaler roślin i umieszczono cztery ule. Stały się one pierwszą miejską pasieką, z której pozyskuje się miód wrzosowy czy lipowy.

Taras widokowy na 30. piętrze

Panorama Warszawy widoczna z tarasu znajdującego się na XXX. piętrze wieżowca.
Panorama Warszawy widoczna z tarasu znajdującego się na XXX. piętrze wieżowca.

Na ostatnim dostępnym dla odwiedzających, 30. piętrze Pałacu Kultury i Nauki znajduje się sala konferencyjna, nazwana ze względu na swój wystrój Salą Gotycką, a także wewnętrzna kawiarnia. Ale to, z czego szczególnie słynie to piętro to wyjątkowy taras widokowy. I to właśnie dla niego najwięcej turystów zagląda do pałacu. Co prawda nie jest to najwyżej położony taras widokowy Warszawy, ale zdecydowanie należy on do ulubionych i najbardziej znanych w stolicy.

Mówi się, że tuż po otwarciu budynku pierwsi goście zaglądali tu specjalnie po to, by przejechać się windą. Wówczas wjazd na górę trwał około minutę. Dziś natomiast to kwestia niecałych 20 sekund. Ale obecnie już nikogo nie fascynują szybkie windy, a widok rozpościerający się z góry niezmiennie powala.

Z wysokości 114 m zobaczyć można przepiękną panoramę miasta. Za dnia czeka na Was widok ginących w chmurach wieżowców i czerwonych dachów starego miasta, a nocą – panorama na nowoczesne centrum Warszawy oświetlone tysiącami świateł. Najlepiej oczywiście zobaczyć stolicę Polski w obydwu odsłonach. Dużym plusem tarasu jest to, że otacza on właściwie cały budynek, co oznacza, że widoczna sceneria nie znudzi Wam się zbyt szybko. Spoglądając na wschód, poszukajcie wstęgi Wisły i stojącego nad nią, biało-czerwonego Stadionu Narodowego, a po zachodniej stronie ukaże się Wam charakterystyczny budynek Żagiel projektu Daniela Libeskinda. Tak naprawdę każdy krok odsłoni przed Wami inne oblicze stolicy i kolejne warte uwagi budynki.

WARTO WIEDZIEĆ: Jeśli wjeżdżacie na górę typowo w celu uwiecznienia panoramy na zdjęciach to możecie nieco się rozczarować. Cały taras otacza wysoka siatka o dość gęstych oczkach, która nieco utrudnia umieszczenie w kadrze tego, co Was interesuje. Zainstalowanie zabezpieczeń było jednak konieczne, by zapobiec samobójstwom (a w historii obiektu było ich aż 8) oraz ewentualnym nielegalnym skokom ze spadochronem (takie miały już miejsce w 2014 roku).

Zwiedzanie Pałacu Kultury i Nauki

PKiN zajmuje centralne miejsce polskiej stolicy.
PKiN zajmuje centralne miejsce polskiej stolicy.

Niewiele osób o tym wie, ale wejście do mieszczących się w pałacu muzeów i wjechanie na taras widokowy to nie jedyne sposoby, by zwiedzić wnętrze budynku. Jeśli wykupicie specjalną wycieczkę (znajdziecie ją np. na tej stronie), to zobaczycie nie tylko korytarze i windy, ale także reprezentacyjne pomieszczenia Pałacu Kultury i Nauki. Podczas takiego spaceru przewodnik opowie Wam o mozaikach holu głównego, filmach, które kręcono w budynku i legendarnych imprezach sylwestrowych. Niektóre wycieczki oferują także możliwość zajrzenia w niedostępne na co dzień zakamarki, takie jak mniejsze sale, galerie, czy podziemia.

Jeśli jednak tej części Warszawy nie możecie poświęcić zbyt dużo czasu, to sprawdźcie przynajmniej widoki rozpościerające się z samej góry. Wjazd na taras widokowy, albo przynajmniej przystanek przy budynku z rozszerzonym komentarzem dotyczącym jego historii i znaczenia zwykle jest jednym z punktów popularnych wycieczek pieszych po najważniejszych zabytkach i atrakcjach w centrum Warszawy.

Odkryj pozostałe ciekawe miejsca w Polsce

Klaudia Komadowska
Klaudia Komadowska
Jako mała dziewczynka przeglądałam atlasy i nie do końca wierzyłam, że pokazane na zdjęciach cuda są w zasięgu ludzkiej ręki. A dziś nie tylko wykorzystuję każdą szansę, by odkryć jak najwięcej z nich. Łączę też pasję do podróży i słowa pisanego, próbując swoją ciekawością do świata zarazić wszystkich wokół.

Zobacz również

Wyspa Ischia – Kraina termalnych wód w Zatoce Neapolitańskiej

Myśląc o wyspach Zatoki Neapolitańskiej przychodzi Wam na myśl tylko Capri? Luksusowy charakter tej wyspy oczywiście nie pozwala...

Wezuwiusz – Groźny strażnik Zatoki Neapolitańskiej

Wśród najbardziej znanych europejskich wulkanów na podium na pewno znajdzie się włoski Wezuwiusz. Choć sławę przyniosła mu przede...

Mont Saint-Michel – Legendarna wyspa na północnym wybrzeżu Francji

Ta perełka Normandii od wieków fascynuje pielgrzymów, artystów i podróżników. I choć wbrew pozorom nie jest to wyłaniający...

Kiedy jechać do Dubaju? Poznaj najlepszą porę na wyjazd do miasta przyszłości

Zjednoczone Emiraty Arabskie to w ostatnim czasie jeden z najczęściej wybieranych, wypoczynkowych kierunków. Największą gwiazdą jest oczywiście Dubaj,...