Według mitologii wyspa Rodos wyłoniła się z Morza Egejskiego specjalnie dla Heliosa, greckiego boga uosabiającego słońce. Nic więc dziwnego, że promienie słoneczne docierają w to miejsce przeszło 300 dni w ciągu roku.
Rodos jest największą wyspą archipelagu Dodekanezu i jedną z najczęściej wybieranych przez turystów greckich wysp. Od dawna przyciąga ona przyjezdnych nie tylko łagodnym klimatem, ale także niezwykłym połączeniem historycznego dziedzictwa i malowniczych krajobrazów. Nie można też zapomnieć o bogatej kulturze Rodos, którą zawdzięcza ona między innymi swojemu położeniu. Ta grecka wyspa mieści się w końcu zaledwie kilka kilometrów od tureckiego wybrzeża.
Rodos – Dar od bogów
Zgodnie z mitologią grecką wyspa była darem Zeusa dla Heliosa, boga słońca. Zeus, dzieląc Ziemię między bogów olimpijskich, zapomniał o nieobecnym na wydarzeniu Heliosie. Kiedy ten upomniał się o swoją należność, najwyższy z bogów obiecał mu, że skrawek ziemi, który wyłoni się z morskich czeluści będzie należał właśnie do niego. I tak też się stało. Z morza wyłoniła się wyspa, a Helios oświecił ją swoimi promieniami, zapewniając dobrą pogodę, którą dziś cieszą się zarówno mieszkańcy wyspy, jak i przyjezdni. Bóg słońca zakochany w wyspie nadał jej imię nawiązujące do uroku nimfy Rode, którą rzekomo darzył ogromną sympatią.
Uroki miasta Rodos
Rodos jest nie tylko stolicą wyspy, ale także jej największym miastem, a jego starówka jest jednocześnie jednym z najstarszych i najlepiej zachowanych średniowiecznych miasteczek w Europie. Wewnątrz imponujących murów, które łączą historyczne Rodos z jego nowoczesnym obliczem, każdy zakątek kryje w sobie ogrom tajemnic. Wąskie uliczki wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO starego miasta doprowadzą Was do starożytnych posągów, fontann i zabytkowych budynków. Spacer wśród kościołów, meczetów i hammamów to także najlepszy sposób, by zrozumieć burzliwą historię wyspy, znajdującej się na skrzyżowaniu kultur i religii.
Dominującym elementem historycznego centrum jest Pałac Wielkich Mistrzów, czyli dawna siedziba zakonu joannitów eksponująca dziś mozaiki oraz przedmioty codziennego użytku z czasów starożytnych i średniowiecznych. Główną osią starego miasta jest długa na 200 m Ulica Rycerska, będąca dokładnym odwzorowaniem ulicy z czasów średniowiecza. Już pierwsze kroki traktem tej ścieżki zabiorą Was w przeszłość i pozwolą poczuć klimat dawnych czasów. Nie zapomnijcie też o przystanku na szczycie Wieży Zegarowej, skąd roztacza się niezwykły widok spuścizny dawnych cywilizacji na tle błękitnego Morza Egejskiego.
Nowe miasto Rodos
Jeśli czas Was nie goni, nie opuszczajcie Rodos od razu po wyjściu za mury starego miasta. Może i w nowej części nie zachwycą Was pamiątki tak odległej przeszłości, ale piękne widoki znajdziecie tam bez żadnego trudu. Fotografowanymi często obiektami są tam Ratusz, Teatr Narodowy czy tak zwany budynek Nomarchia, pochodzący z czasów włoskich rządów. Ale do punktów obowiązkowych podczas Waszego spaceru powinny należeć przede wszystkim porty: ten nowszy, rozbudowany i przygotowany na przyjęcie luksusowych jachtów oraz ten stary, bardziej klimatyczny – znany jako Mandraki.
Wzgórze Monte Smith
Nad całą zabudową stolicy wyspy czuwa szczególne wzniesienie. Wzniesienie, które w czasach starożytnych stanowiło imponujący akropol Rodos. Choć większości stojących na wzgórzu niegdyś zabytków już tam nie uświadczymy, wciąż warto się tam wybrać. Nie tylko ze względu na bajeczną panoramę, jaką zobaczyć można ze szczytu. Zachowały się tam pozostałości po Świątyni Apollina, starożytnego stadionu i amfiteatru, który niegdyś mieścił blisko 800 widzów.
Co się stało z Kolosem z Rodos?
Większość z Was kojarzy zapewne Kolosa Rodyjskiego. Ten gigantycznych rozmiarów posąg Heliosa, który stał kiedyś w stolicy wyspy, był jednym z siedmiu oryginalnych, starożytnych cudów świata. Choć ciężko w to uwierzyć, wiele źródeł podaje, że Kolos z Rodos miał ponad 30 m wysokości.
Według najpopularniejszych opinii Helios stał w miejscu dzisiejszego starego portu Mandraki. Takie umiejscowienie wydawało się dość logiczne, bo na głowie Heliosa umieszczono koronę z promieni słonecznych. Nie tylko nawiązywała ona do kultu słońca, ale także służyła jako odniesienie dla przybywających na Rodos żeglarzy. Inne głosy wskazują jednak, że Kolos z Rodos najprawdopodobniej stał na szczycie akropolu, spoglądając na całe miasto z góry. Niestety wszystkie te domysły to tylko hipotezy, ponieważ posąg runął około 200 roku p.n.e. w wyniku trzęsienia ziemi.
CIEKAWOSTKA: Po trzęsieniu ziemi nie odbudowano reprezentacji Heliosa tylko ze względu na niekorzystne przepowiednie wyroczni delfickiej. Rozmowy na temat przywrócenia Kolosa z Rodos powróciły kilka lat temu. Władze Rodos twierdzą, że posąg przyciągnąłby na wyspę ogromne tłumy turystów, co pozwoliłoby na odbudowę gospodarki całego kraju. Niestety do rozpoczęcia tego przedsięwzięcia potrzebne są miliony, którymi Grecja na chwilę obecną nie dysponuje.
Lindos
Stolica wyspy to nie jedyne miasto, które warto zobaczyć na Rodos. Na Waszej liście miejsc do zobaczenia powinno znaleźć się także miasto Lindos. Jego największą wizytówką jest akropol, który w starożytności uchodził za jeden z najpopularniejszych greckich sanktuariów. Na tym obszarze wciąż zobaczyć można ruiny murów miejskich i pozostałości innych budynków z antycznych czasów, między innymi doryckiej świątynii Ateny Lindii. U podnóża wzniesienia rozciąga się z kolei wspaniały widok wioski, otwartego morza i zatoki św. Pawła.
Wzniesione na zboczu pagórka Lindos to jednak nie tylko akropol. Latem na jej wąskich uliczkach pojawiają się tłumy turystów kupujących charakterystyczne, ozdobne talerze z wyspy, odpoczywających w barach i robiących zdjęcia tradycyjnych białych domków. Lindos jest też popularnym miejscem dla plażowiczów, którzy znajdują tu doskonałe miejsca do pływania, opalania i uprawiania ulubionych sportów wodnych.
Starożytne Kamiros
Jednym z trzech starożytnych miast Rodos, obok Lindos i Ialyssos, było niegdyś Kamiros, które koniecznie odwiedzić muszą wszyscy zainteresowani historią wyspy. Na otoczonym roślinnością stanowisku archeologicznym wciąż zobaczyć można najlepiej zachowane ruiny średniowiecznego miasta na Rodos. Dzięki pozostałościom domów, świątyń czy akweduktów, łatwo jest wyobrazić sobie toczące się tam niegdyś życie. A jeśli po obejrzeniu Kamiros zostanie Wam trochę czasu, by zbadać okolicę, możecie zajrzeć do pobliskich tradycyjnych wiosek Soroni i Salakos.
Pozostałe miasteczka Rodos
Jakim jeszcze miasteczkom i wioskom na Rodos powinni dać szansę ci, którzy podczas wakacji kochają bezcelowe spacery po klimatycznych, wijących się uliczkach? Nie można zapomnieć np. o Ialysos, sąsiadującym z miastem Rodos, w którym znajdziecie urokliwe plaże, ale także kolejne pozostałości po starożytnym akropolu. Warto też wybrać się na spacer główną aleją miasta, którą zdobią okazałe budynki, będące dawniej letnimi rezydencjami bogatych mieszkańców wyspy.
Na swoją listę wpisać możecie także Afantou, z typową dla Rodos architekturą oraz sąsiednią wioskę Kolympia, słynącą z popularnej ulicy otoczonej eukaliptusami. Jeśli nie skreślacie miast, które nie mają dostępu do morza, zajrzyjcie do Archangelos, usianego tradycyjnymi, kolorowymi budynkami, a szukając odrobiny egzotyki, wybierzcie wioskę Malonas, położoną w największym gaju pomarańczowym na Rodos.
Dolina Motyli
W północnej części wyspy, zaledwie 25 km od stolicy, znajduje się dolina, która przyciąga tysiące turystów szukających przerwy od całodziennego leżenia na plaży. Szczególnie od czerwca do września, bo właśnie wtedy Dolinę Motyli zasiedlają tysiące motyli Panaxia Quadripunctaria. Owady łatwo rozpoznacie po czterech charakterystycznych plamkach na każdym pomarańczowym skrzydełku. Dlaczego motyle wybierają właśnie to miejsce? Kusi je wysoka wilgoć i zdecydowanie niższa niż w pozostałych częściach wyspy temperatura, ale przede wszystkim słodki zapach nektaru wydzielanego przez rosnące w dolinie drzewa.
A czy do Doliny Motyli warto zaglądać w pozostałe miesiące, kiedy o głośny trzepot kolorowych skrzydeł raczej jest ciężko? Jak najbardziej. Wąwóz pełen jest wyjątkowej roślinności, stawów i wodospadów, które podziwiać można, spacerując po specjalnie wyznaczonych, drewnianych mostkach. Uwierzcie, żeby zachwycić się tak pięknym, naturalnym otoczeniem wcale nie będzie Wam potrzebna obecność motyli. Dodatkowo, odkrywając kanion, zajrzeć możecie do Klasztoru Kalopetra, albo Muzeum Historii Naturalnej Rodos, znajdującego się przy wejściu do doliny.
Termy Kallithea
Źródła znajdujące się w miejscowości Kallithea już od czasów starożytnych słynęły ze swoich leczniczych właściwości. Wierzono, że termalne wody leczą przeróżne choroby. Od astmy, chorób jelit czy zapalenia pęcherza, aż po malarię, otyłość i cukrzycę. Ze źródeł korzystali, co ciekawe, nie tylko mieszkańcy Rodos, ale także ludzie z okolicznych wysp i innych państw Morza Śródziemnego.
Właściwe badania stanu wody zlecono jednak dopiero w 1927 roku, a ich wynik potwierdził lecznicze właściwości źródeł, co skłoniło władze wyspy do rozpoczęcia projektu termalnego kompleksu. Jednak termy w obecnej formie otworzyły się dla gości dopiero 1 lipca 2007 roku. Sam budynek łaźni termalnej powstał w charakterystycznym, mauretańskim stylu i doskonale współgra z otaczającymi go ogrodami. Co więcej kompleks posiada bezpośredni dostęp do morza, więc wodę termalną bez problemu zamienić możecie też na krystaliczną wodę morską.
Rodyjskie klasztory
Rodos to raj na ziemi dla miłośników klasztorów. Do ich odwiedzenia zapewne łatwo też będzie przekonać całą rodzinę, bo większość z tych obiektów sakralnych położonych jest na niższych lub wyższych wzniesieniach, co gwarantuje niezwykłe widoki na okolicę nie tylko na samym szczycie, ale także podczas wspinaczki. Do najczęściej odwiedzanych klasztorów na Rodos należy Filerimos, powstały na wzgórzu o tej samej nazwie, w pobliżu miasteczka Ialyssos. Ten obiekt, zbudowany na ruinach wcześniejszej świątyni Ateny i zamieszkiwany niegdyś przez zakon joannitów, dziś jest jednym z najważniejszych miejsc pielgrzymkowych na Rodos. Jest tak między innymi ze względu na znajdującą się na wzgórzu Drogę Krzyżową, prowadzącą do ogromnego krzyża z platformą widokową.
Na jednej z najwyższych gór Rodos znajdziecie Klasztor Proroka Eliasza, do którego dostaniecie się autem, bądź pieszo, podążając malowniczą ścieżką wychodzącą z wioski Salakos. Tuż obok Doliny Motyli przystanek możecie zrobić przy Klasztorze Kalopetra. Wśród najważniejszych klasztorów na Rodos warto też wymienić wciąż czynny Klasztor Archanioła Michała, Klasztor Madonny ze Skiadeni czy Klasztor Tsambika owiany niejedną, lokalną legendą.
Zamki na Rodos
Czym mała wioska Monolithos, położona około 70 km od miasta Rodos, przyciąga do siebie tak wielu turystów? Przede wszystkim najsłynniejszym zamkiem na wyspie. Stojące na skale mającej 236 m obwarowania tworzyły jeden z najważniejszych, jeśli nie najważniejszy fort na Rodos. Jego strategiczna lokalizacja pomagała niegdyś chronić okolicę przed nadciągającymi piratami, a dziś zapewnia odwiedzającym go turystom niezwykłe krajobrazy Morza Śródziemnego. Aby dotrzeć do wspomnianej budowli trzeba nieco się namęczyć podczas wspinaczki wąską ścieżką, ale trudy wynagradza otoczenie soczystej, bujnej zieleni i oczywiście widoczne z góry panoramy.
Jeśli jeden zamek na Waszej trasie zwiedzania to za mało, zaplanujcie przystanek przy średniowiecznym zamku Kritinia, albo raczej jego ruinach, bo poza zewnętrznymi fortyfikacjami już niewiele tam zostało. Podobna sytuacja tyczy się Zamku Feraklos. Nieco więcej dawnych murów zobaczycie przy Zamku Asklipio, gdzie wciąż można oglądać dobrze zachowane wieże, a także ruiny wielu budynków na wewnętrznym dziedzińcu.
Najpiękniejsze plaże na wyspie Rodos
Czy kiedykolwiek słyszeliście o Błękitnej Fladze? To specjalne wyróżnienie przyznawane najbardziej czystym, zorganizowanym i bezpiecznym wybrzeżom z dostępem do najlepszych jakościowo kąpielisk. Na Rodos to wyróżnienie znane jest bardzo dobrze, bo zdecydowana większość plaż właśnie na taki zaszczyt sobie zasłużyła.
Oprócz popularnych i często wybieranych plaż w samym mieście Rodos (gdzie króluje plaża Elli) czy Lindos, warte uwagi wybrzeża i urokliwe zatoczki znaleźć można praktycznie na całej wyspie. Szeroka plaża i szmaragdowe morze czekają na wybrzeżach Tsambika, Vlycha, zatoki św. Pawła czy popularnej wśród młodych Faliraki. Rodziny z dziećmi kuszone łagodnymi zejściami do morza wybierają często wschodnie wybrzeże, a w poszukiwaniu spokojnych, odosobnionych i nieco dzikich zakątków zajrzyjcie na plaże Glyfada, Glystra, Agia Agathi, albo na szeroką, ale dość cichą Fourni Beach. Nie tylko do odpoczynku, ale także do siatkówki plażowej czy szerokiej gamy sportów wodnych doskonale sprawdzi się piaszczysta plaża Afandou czy Ixia.
Piaszczysta plaża Prasonisi
Na szczególną uwagę zasłużyła sobie wyjątkowa plaża Prasonisi, położona na południowym krańcu wyspy. By zrozumieć, skąd bierze się jej wciąż rosnąca popularność, wystarczy spojrzeć na mapę. Plaża Prasonisi to tak właściwie piaszczysta grobla łącząca Rodos z niewielką wysepką Prasonisi, dlatego przyciąga mnóstwo wczasowiczów szukających jak najbardziej niezwykłych plaż. Silne wiatry często pojawiające się w tym miejscu sprawiły, że jest to najczęstsze miejsce spotkań windsurferów, a ponieważ plaża otoczona jest barami i kawiarniami, nierzadko wybierają ją także młodzi imprezowicze.
Zatoka Anthony’ego Quinna
Ten fragment wybrzeża Rodos od razu wzbudza ciekawość przyjezdnych, bo jego nazwa zdecydowanie różni się od pozostałych plaż na tej greckiej wyspie. To właśnie tam w 1961 roku kręcono amerykańsko-brytyjski film „Działa Navarony”, a podczas zdjęć amerykański aktor Anthony Quinn, grający jedną z głównych ról w filmie, rzekomo na zabój zakochał się w zatoce. Jako że film przyczynił się niejako do promocji wyspy, aktorowi zadedykowano zatokę uwielbianą dziś przez turystów ze względu na niezwykle przejrzyste wody, idealne do nurkowania z rurką i akwalungiem.
Zwiedzanie Rodos i pobliskich wysp
Rodos nie jest dużą wyspą, a jej największe atrakcje jesteście w stanie zobaczyć w przeciągu około 4 dni. Jednak wliczając do Waszego urlopu długie godziny spędzone na próbowaniu nowych sportów wodnych, kąpielach słonecznych i odkrywaniu kolejnych rajskich wybrzeży, prawdopodobnie w miarę możliwości powinniście przeznaczyć na nią nieco więcej czasu. Najlepszym sposobem na niezależne i bezstresowe zwiedzanie wyspy jest wypożyczenie samochodu (np. za pośrednictwem RentalCars). Dzięki takiej formie poruszania się nie będziecie tracić czasu na transport publiczny, który może mieć niezbyt regularne godziny kursowania i nie zabierze Was we wszystkie zakątki wyspy.
Decydując się na dłuższy wypoczynek na Rodos, nie przegapcie też jednodniowej wycieczki na pobliskie wyspy Symi, Chalki, Kastellorizo i Tilos, a nawet do tureckiego miasta Marmaris. W miesiącach letnich takie rejsy organizowane są codziennie, więc z zarezerwowaniem miejsca na promie nie powinniście mieć problemu. By dobrze zorganizować sobie czas, lepiej jednak bilety na prom kupić z wyprzedzeniem, a pomoże Wam w tym strona GetYourGuide. Znajdziecie tam nie tylko rejsy promem na pobliskie wyspy, ale także wycieczki po wybrzeżu Rodos, zwiedzanie wyspy i jej poszczególnych miasteczek, albo tak wyjątkowe atrakcje jak lekcje gotowania lokalnych potraw czy degustacje wina.
