Żadna wycieczka do miasta obwarzanków i lajkonika nie może się odbyć bez wizyty na słynnym wawelskim wzgórzu. W końcu to tam znajduje się zamek pełniący nie tylko istotną rolę w historii Krakowa, ale także będący jednym z najważniejszych zabytków w całej Polsce.
Zamek Królewski na Wawelu to obecnie jedno z najbardziej znaczących pod względem historycznym miejsc w Polsce, a zarazem jedno z najważniejszych i najczęściej odwiedzanych muzeów w całym kraju. Jednak żeby dotrzeć do tego punktu Wawel musiał przejść dość długą drogę. Od wzniesienia chroniącego przed wzbierającymi wodami Wisły, przez setki lat monarszej rezydencji, po pruskie grabieże. Wśród pałacowych korytarzy wciąż zobaczyć można wiele pamiątek po bogatej historii tego miejsca i to właśnie dlatego ten obiekt na swoją listę miejsc do zobaczenia powinien wpisać każdy, kto planuje objazdówkę po południowej części Polski.
Długa historia Wawelu i jego zamku
Wawel to nie pierwszy przypadek, w którym to właśnie wzniesienie pełniło funkcję centrum władzy, głównego punktu religijnego czy obronnego. Wystarczy pomyśleć o rzymskim Kapitolu czy Alhambrze w Granadzie. Wzgórze wawelskie stanowiło azyl dla mieszkańców okolicznych mokradeł już od epoki paleolitu. Jednak prawdziwa historia tego miejsca jako królewskiej siedziby zaczęła się pod koniec X wieku, kiedy Bolesław Chrobry przyłączył gród wawelski do państwa Piastów, a po ustanowieniu w Krakowie biskupstwa, na Wawelu wybudowano pierwszą katedrę.
W 1039 roku, za panowania Kazimierza Odnowiciela, Kraków stał się stolicą Polski, a co za tym idzie wawelski zamek został oficjalną siedzibą królów. A jako że rezydencja o znaczeniu tak ogromnym dla całego kraju potrzebowała odpowiedniej straży, w XII wieku przy zamku powstała pierwsza murowana budowla obronna, romańska wieża nazywana stołpem.
Wzlot i upadek krakowskiego zamku
Pałac królewski przeżywał swoją świetność między XIV a XVI wiekiem. Siedzibę władców podzielono wtedy na zamek górny, znany także jako zamek wyższy, będący bezpośrednią rezydencją króla, oraz zamek niższy, pełen zabudowań gospodarczych, domów i kościołów. Dawne palatium ciągle powiększano, wzniesiono skrzydło wschodnie i krużganki, a dwór królewski zaczęli odwiedzać znakomici artyści z całej Europy.
Dobra passa nie mogła jednak trwać wiecznie. Przeniesienie stolicy do Warszawy oznaczało znaczne pogorszenie stanu zamku. Dawna rezydencja już wtedy odwiedzana była przez monarchów jedynie sporadycznie, ale dopiero czas rozbiorów był dla niej ostatecznym ciosem. Po utracie niepodległości przez Polskę wojska austriackie, rosyjskie i pruskie kolejno zajmowały Wawel, który odżył dopiero na początku XX wieku. To wtedy przeprowadzono gruntowną restaurację katedry, zainicjowano odnowę większości pałacowych przestrzeni i wzniesiono loggię widokową. Podczas II Wojny Światowej pałac pełnił funkcję siedziby hitlerowskiego gubernatora, ale nie doznał większych zniszczeń, natomiast tuż po wojnie przeszedł w ręce polskich instytucji państwowych.
Zwiedzanie Zamku na Wawelu
Ci, którzy podczas zwiedzania Krakowa mają czas jedynie na krótki spacer po wzgórzu, podziwiać będą mogli solidne mury chroniące dawną siedzibę królów czy otoczony pięknymi krużgankami dziedziniec wewnętrzny. Jednak by odkryć prawdziwe piękno tego miejsca zdecydowanie lepiej zajrzeć do jego wnętrza.
Cała rezydencja prezentuje swoim gościom ponad 70 sal wystawowych, a większość z nich zarówno za pomocą eksponatów, jak i wystroju odtwarza klimat okresu renesansu czy baroku. O jakiego typu eksponatach mowa? To zależy do której części pałacu się wybierzecie.
Zamek I
Jako że mieszkańcy zamku na Wawelu wielokrotnie się zmieniali, nie raz zmieniało się też przeznaczenie pałacowych pomieszczeń, ale mimo to, sale pierwszego piętra pałacu nieustannie służyły jako prywatne apartamenty królewskie. Na tym poziomie odkryć można jak wyglądały królewskie jadalnie, garderoby, izby dla gości czy królewskie sypialnie, a także jakie zabytkowe meble przetrwały tam do dziś. Sprawdzicie też, jakie elementy architektoniczne nadal zdobią pałacowe sienie. Największym z pomieszczeń jest Sala Kolumnowa, która prawdopodobnie pełniła funkcję jadalni Zygmunta I Starego. Jej wnętrze przystrajają złocone świeczniki i wiszące na ścianach portrety polskich osobistości.
Szczególnym obszarem pierwszego piętra jest Gabinet Porcelany, w którym mieści się kolekcja, będąca najbardziej znaczącym tego typu zbiorem w całej Europie Środkowej. Składają się na nią zarówno dalekowschodnie jak i europejskie wyroby z porcelany, takie jak świeczniki, zastawy stołowe, wazony i naczynia. Zaskoczenie zwiedzających najbardziej wzbudza przestrzeń imitująca gabinet luster, która eksponuje, jakby się mogło wydawać, lewitującą porcelanę.
Sztuka Wschodu
Osobną częścią pierwszego poziomu jest wystawa, która na krótką chwilę w samym centrum Krakowa pozwoli Wam poczuć klimat orientu. To dzięki dawnym kontaktom handlowym dziś w kilku salach podziwiać możecie dzieła sztuki Bliskiego i Dalekiego Wschodu. Wśród nich znajdują się fragmenty tureckich namiotów, jedwabie i makaty, broń i uzbrojenie, a także niezwykle urokliwe chińskie i japońskie wazy i naczynia.
Zamek II
O wszystkich aktualnych wystawach drugiego piętra Zamku na Wawelu niestety Wam nie opowiem. A to dlatego, że duża część tego poziomu zaadaptowana została jako przestrzeń do organizacji wystaw tymczasowych, zmieniających się co kilka miesięcy. Część spaceru to jednak nadal stałe ekspozycje, obejmujące w największej mierze reprezentacyjne komnaty królewskie. To sale znacznie większe niż te, które obejrzycie na niższej kondygnacji. Właściwie to nic w tym dziwnego, w końcu to tam odbywały się posiedzenia sejmu i senatu, sądy, królewskie audiencje, wesela czy bale.
Większość z pomieszczeń swoją nazwę zawdzięcza tematyce obrazów czy fryzów, zdobiących ich ściany. Tak jest w przypadku Sali Turniejowej, Sali pod Zodiakami czy Sali pod Planetami. Wśród komnat wyróżniają się też prywatna kaplica królewska czy gabinety, z których na szczególną uwagę zasługuje obity barwionymi skórami Gabinet Kolekcjonera. Najważniejszymi z pomieszczeń są jednak Sala Poselska, służąca między innymi jako sala tronowa, i największa z nich wszystkich, Sala Senatorska, która wbrew swojej nazwie była miejscem organizacji nie tylko posiedzeń senackich, ale także zabaw, spektakli teatralnych oraz wesel.
Podziemia zamku
Kto snując się po starym zamku, nie chciałby zajrzeć do jego podziemi? Wiadomo przecież, że tak osobliwe zakątki skrywają zwykle niecodzienne tajemnice. W przypadku Wawelu największą z tych tajemnic jest Lapidarium, miejsce, w którym to kamienie opowiedzą Wam dziesiątki fascynujących historii tego miejsca. Wśród ponad trzech tysięcy obiektów tworzących całą kolekcję prym wiodą kamienne posągi, fragmenty budowli i nagrobnych pomników.
Zamkowe piwnice są także domem dla stałej wystawy Wawel Zaginiony, która eksponuje wyjątkowo szeroki wachlarz obiektów. Obok małej kuchni pełnej XVI-wiecznych naczyń kuchennych i stołowych zobaczycie pozostałości wozowni i stajni oraz gipsowe odlewy dekoracji Kaplicy Zygmuntowskiej, uważanej za wzorcowe dzieło sztuki renesansowej w Polsce. Częścią tej samej wystawy są także zabytki związane z katedrą wawelską oraz pokaźna kolekcja kafelków pochodzących z XVI i XVII wieku wraz z modelami pieców.
Przemierzając podziemia zamku od kwietnia do października, będziecie mieli także szansę, by zajrzeć do Kościoła św. Gereona i kaplicy św. Marii Egipcjanki. Połączone ze sobą trzy pomieszczenia w skrzydle zachodnim prezentują pozostałości romańskiej świątyni z XI wieku i gotyckiej kaplicy, która stanęła na jego miejscu w XIV wieku.
Skarbiec Koronny
Jeśli Wawelski Zamek odwiedzacie nie dla wytwornych wnętrz, a dla bezcennych błyskotek, to nie możecie zapomnieć o wejściu do wnętrza Skarbca Koronnego. Dziś to przestrzeń typowo muzealna, ale dawniej w tych samych pomieszczeniach rzeczywiście chroniono nie tylko insygnia koronacyjne, ale także wszelkie kosztowności tworzące oficjalny majątek państwa.
Obecna kolekcja to zaledwie ułamek tego, co znajdowało się tam kiedyś. Większość przedmiotów zrabowane zostało przez wojska pruskie pod koniec XVIII wieku. Na szczęście skromny zbiór pozostałości z dawnego skarbca od 1930 roku uzupełniają regularnie kolejne klejnoty, dzieła sztuki, ozdoby i pamiątki historyczne.
Pewne jest jedno – ze skarbca nie możecie wyjść bez postoju przy gablocie Szczerbca. To najcenniejsza polska pamiątka historyczna i jedyne odzyskane insygnia koronacyjne Piastów. Za pomocą właśnie tego miecza koronacyjnego powierzano władzę prawie wszystkim polskim królom od XIV do połowy XVIII wieku. I choć Szczerbiec można porównać do największego klejnotu korony, pozostałe błyskotki skarbca robią wcale nie mniejsze wrażenie. Za muzealnymi szybami zobaczyć można bitewne trofea, chorągwie, szaty i odznaki, złote i srebrne naczynia oraz niezwykłe arcydzieła jubilerstwa.
Zbrojownia
Ta część muzeum zapewne najbardziej przypadnie do gustu miłośnikom historii wojennej. Przechodząc do sali Zbrojowni przyjrzycie się z bliska mieczom, średniowiecznym zbrojom, tarczom czy kopiom. Gabloty pełne są nie tylko polskich, ale także zachodnioeuropejskich szabli, szpad, sztyletów, a także ręcznej broni palnej (takiej jak kusze), używanej głównie przez myśliwych. W piwnicznych pomieszczeniach Zbrojowni eksponowane są natomiast lufy armatnie czy działa, nad którymi zawisły reprodukcje krzyżackich chorągwi zdobytych przez Władysława Jagiełłę pod Grunwaldem.
Trasy sezonowe
Minusem zwiedzania Zamku na Wawelu w okresie letnim mogą być oczywiście spore tłumy. Są też jednak niemałe korzyści wycieczek w szczycie sezonu. Tylko między kwietniem a październikiem, zwiedzając Zamek Królewski, skorzystać możecie z dodatkowych tras sezonowych, między innymi z wizyty w Baszcie Sandomierskiej. To jedna z tak zwanych „baszt ogniowych”, ze szczytu której roztacza się piękny widok na Kraków i okolicę. Podobne panoramy miasta oferuje wycieczka po krużgankach, a dokładniej przystanek na tarasie widokowym Małej Baszty, łączącej krużganki z budynkiem administracyjnym. Takich okresowych atrakcji jest jednak znacznie więcej.
Ogrody Królewskie
A oto przestrzeń, która dzięki roślinnym kompozycjom, aranżacji zieleni i układowi ścieżek oddaje atmosferę ogrodów z dawnych epok. Wszystko to dzięki wieloletnim badaniom, które pozwoliły na rekonstrukcję tego parku. Ogrody są co prawda niewielkie, ale warto odetchnąć świeżym powietrzem w otoczeniu małej winnicy czy roślinnych ornamentów tarasu górnego. Nieco większą przestrzenią zaskoczy Was taras dolny, który nie tylko kontynuuje botaniczne wzory, ale także tworzy przyjemną atmosferę dzięki sadowi, drewnianej altanie i roztaczającemu się wokół zapachowi ziół.
Od czasu do czasu Królewskie Ogrody służą także jako tło dla wystaw tymczasowych, prezentujących w głównej mierze rzeźby bądź instalacje. Odwiedźcie je bez zastanowienia przede wszystkim jeśli planujecie dłuższy spacer po zamku, bo posiadając wejściówki do podziemi czy dowolnego z dwóch poziomów budynku, do ogrodów wejdziecie za darmo.
Smocza Jama
Dawno dawno temu gród Kraka terroryzował pewien smok. Pod groźbą zniszczenia miasta zmuszał on jego mieszkańców do regularnego składania ofiar. Potwora próbował pokonać niejeden odważny rycerz, jednak bez skutku. Udało się to w końcu sprytnemu szewczykowi Skubie, który złożył stworowi w ofierze jagnięcą skórę wypchaną siarką. Po pożarciu „zwierzęcia” smok tak długo pił wodę, że w końcu wybuchł.
CIEKAWOSTKA: Część z Was być może nie słyszała o szewczyku Skubie, a o szewczyku Dratewce. Tak naprawdę mowa o tej samej postaci. Imię „Skuba” zostało użyte przez Kornela Makuszyńskiego w bajce „O wawelskim smoku” (1937 r.). Maria Kownacka opowiadając o dzielnym szewczyku nadała mu natomiast imię Dratewka.
O Smoku Wawelskim zapewne słyszała większość z Was. Jego historia to w końcu najpopularniejsza legenda związana z Krakowem. Potwora upamiętnia posąg dłuta Władysława Chromego, stojący na wiślanym bulwarze. Rzeźba z roku 1972 przyciąga turystów, którzy nie tylko chcą zrobić zdjęcie legendarnego smoka, ale także na własne oczy przekonać się o tym, że co kilka minut zieje on najprawdziwszym ogniem.
Jeśli jednak współczesny posąg potwora to dla Was niewystarczająco dobry dowód na jego istnienie, musicie zobaczyć jeszcze jedno miejsce. Bo wawelskie wzgórze to nie tylko Zamek Królewski, baszty i krużganki, ale także osobliwa jaskinia wyżłobiona w zachodnim zboczu. Jama krasowa powstała około 12 milionów lat temu i podobno stanowiła pierwotnie schronienie legendarnego smoka. W późniejszym czasie wykorzystywano komorę jako magazyn i salę biesiadną karczmy. Cała pieczara jest długa na 270 m, ale dostępna w sezonie trasa turystyczna obejmuje tylko 81 m. To jednak w zupełności wystarcza, by zachwycić się skalnymi występami, kominami i krasowymi formacjami.
Jak kupić bilety do zamku?
Zanim zdecydujecie się na kupno biletu zastanówcie się który wariant wycieczki będzie dla Was najlepszy, bo wstęp do każdej części zamku jest możliwy po okazaniu innego rodzaju wejściówki. Istnieją też oczywiście bilety łączone.
Wycieczka „Wawel. Najcenniejsze” zapewni Wam zwiedzanie z przewodnikiem Zamku I, Zamku II, Podziemia, Skarbca Koronnego oraz Zbrojowni. Dla tych najbardziej wytrwałych (bo mowa tu o ponad 5 godzinach zwiedzania) przygotowano także specjalny bilet „Wawel dla pasjonatów”, który daje dostęp nie tylko do wszystkich wystaw otwartych w danym dniu, ale także do wnętrza Dworu w Stryszowie i na wybrane przestrzenie Zamku Pieskowa Skała. Zarówno bilety do Zamku na Wawelu, jak i wycieczki po Krakowie, do kopalni soli Wieliczka lub miejsca pamięci i muzeum Auschwitz-Birkenau kupić możecie na stronie GetYourGuide.
Informacje praktyczne
- Bilety wstępu do Zamku Królewskiego na Wawelu najlepiej kupić z wyprzedzeniem. Unikniesz wówczas stania w długiej kolejce oraz ominie Cię ryzyko, że wszystkie bilety zostały wyprzedane.
- Adres: Wawel 5, 31-001 Kraków, Polska
- Kup bilety na GetYourGuide